• home
  • kategorie
    • książki
    • o książkach
    • stosiki
    • podsumowania
    • zapowiedzi
    • muzyka
    • moje życie
    • języki obce
    • inne
  • spis recenzji
  • o mnie
  • współpraca i kontakt
  • Przeczytane
Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego
dawniej przygody mola książkowego
  • Home
  • o książkach
  • Wszystkie książki, które pożyczyłam (2016)
17 lipca 2016

Wszystkie książki, które pożyczyłam (2016)

o książkach
Wszystkie książki, które pożyczyłam (2016)

Każdy książkoholik ma to do siebie, że kocha książki, to przecież naturalne. Uwielbia nie tylko nowe powieści, ale i te z miejskiej biblioteki czy też z biblioteczek znajomych. Niestety, nagminnie zdarza mu się przetrzymywać owe pozycje i nie zwracać ich właścicielom w regulaminowym czasie. Sama również cierpię na tą okropną przypadłość. W swoim pokoju znalazłam nawet półkę, którą postanowiłam przeznaczyć na wszystkie pożyczone książki. Widać, że pozwoliłam sobie zapomnieć, że wspomniane wcześniej powieści nie należą do mnie i, że skoro już je pożyczyłam, to wypadałoby je również kiedyś oddać. A z tym mam już problem.

Dlatego dzisiaj postanowiłam pokazać Wam wszystkie pożyczone dawno temu książki i przy okazji zapewnić moich znajomych – wszystkie żyją i mają się u mnie dobrze. I tak, to tylko kwestia czasu, zanim je przeczytam, a zamierzam zająć się chociaż częścią z nich przez wakacje.

Myślę, że tytuły dobrze widać na zdjęciach i nie muszę ich opisywać. A jeśli chodzi o czas, jaki już u mnie goszczą, to chyba nie powinnam się przyznawać… Powiem tylko, że Uczennicę maga Trudi Canavan mam już u siebie ponad 2 lata.

IMG_20160703_131215-01

 

IMG_20160703_131651-01

KOJARZYCIE TE TYTUŁY?

CO MI POLECACIE NA POCZĄTEK?

Previous Post
„Miedziana rękawica” Holly Black, Cassandra Clare
Next Post
„Elita” Kiera Cass
caroline

caroline

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

You May Also Like

4 najlepsze książki 2019 roku
26 lutego 2020

4 najlepsze książki 2019 roku

5 książek na wiosnę 2018
26 marca 2018

5 książek na wiosnę 2018

3 cytaty z literatury duńskiej
7 lutego 2018

3 cytaty z literatury duńskiej

8 najlepszych książek 2017 roku
27 grudnia 2017

8 najlepszych książek 2017 roku

8 książek idealnych pod choinkę
17 grudnia 2017

8 książek idealnych pod choinkę

4 ciekawe cytaty z literatury szwedzkiej
25 listopada 2017

4 ciekawe cytaty z literatury szwedzkiej

44 komentarze

  1. Polecam C.Hoover na początek – choć niektórym „Pułapka uczuć” się nie spodobała.
    Czytała również książkę C.Clare, jak i R.Rowell.
    A Sparks i MAra Dyer też u mnie leży i czeka na przeczytanie.
    PS. Ja Raczej nie pożyczam książek, gdyz kilka lat temu pożyczyłam koleżance jedną i do dziś mi jej nie oddała – i nie mam z nią kontaktu. Pożyczam najczęściej rodzinie

    Odpowiedz
    Natalia Łubińska - 17 lipca 2016
    1. Kurcze, to chyba muszę zacząć być bardziej ostrożna… Chociaż zwykle pożyczam osobom z mojego otoczenia, z którymi mam jakiś kontakt i robię listę pożyczonych, żeby się nie pogubić (notabene muszę ją zaktualizować!) 🙁

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  2. Zdecydowanie polecam Clare, Miasto popiołów było dla mnie jedną z fajniejszych części 😉

    Odpowiedz
    Dominika Fal - 17 lipca 2016
    1. Czytałam już „Miasto kości” i szczerze powiem, że książka była po prostu przeciętna. Ale skoro uważasz, że warto, to chyba dam Clare kolejną szansę 🙂

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
      1. Sama czytałam ją jeszcze w gimnazjum, a od tej pory minęło już prawie dziesięć lat, może więc oceniłam ją zbyt optymistycznie z powodu wieku 😉 W każdym razie przedostatnia i ostatnia część były już dla mnie drogą przez mękę. Jeśli już na tym etapie nie jesteś zachwycona to dalej pewnie będzie tylko gorzej 🙂

        Odpowiedz
        Dominika Fal - 19 lipca 2016
        1. Rozumiem, pewne, gdybym zaczęła wcześniej tą serię, to bym się w niej zakochała, jak niegdyś w „Zmierzchu”. Teraz już (stety albo niestety) patrzę trochę inaczej na te książki…

          Odpowiedz
          Caroline Livre - 19 lipca 2016
  3. Ja też mam talent do przetrzymywania pożyczonych książek, ale tylko tych od znajomych 😉 Polecam Ci w pierwszej kolejności sięgnąć po ,, Najdłuższą podróż” i ,,Złotego syna” ♥♥♥

    Odpowiedz
    Lexiss MacKade - 17 lipca 2016
    1. I tak czytanie tych pożyczonych idzie Ci znacznie lepiej, niż mnie 😉 Postaram się niebawem sięgnąć po książki od Ciebie, bo wstyd mi je tak przetrzymywać…

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
      1. Nie przejmuj się 🙂 Możesz trzymać je ile tylko chcesz,gdyż wiem,że żadna krzywda im się tam u Ciebie nie stanie♥

        Odpowiedz
        Lexiss MacKade - 19 lipca 2016
        1. Haha, dziękuję :*

          Odpowiedz
          Caroline Livre - 19 lipca 2016
  4. Też mam kilka pozycji pożyczonych i czekam na chwilę czasu, aby wreszcie je doczytać. Trzymam je w oddzielnej półce 🙂

    Odpowiedz
    Miłka Kołakowska - 17 lipca 2016
    1. Sama też czasem nie mogę się powstrzymać od pożyczania książek… A naprawdę powinnam.

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  5. Ja również stworzyłam specjalne miejsce na takie książki… Osiem jest pożyczonych od znajomych i ICH RODZICÓW, a trzy na razie z biblioteki…
    Te od ludzi trzymam już około pół roku, a te z biblioteki ponad miesiąc. I choć wiem, że źle robię, to po prostu nie mam kiedy ich przeczytać, bo książek wciąż przybywa, a przecież nie oddam nieprzeczytanych! 😀

    Pozdrawiam,
    Klaudia z http://www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    Odpowiedz
    Mea Culpa - 17 lipca 2016
    1. Ja raczej nie pożyczam od rodziców znajomych, ale za to od nauczycieli jak najbardziej 🙂
      Dobrze Cię rozumiem – sama też wiem, że nie powinnam TAK DŁUGO trzymać tych książek, ale zawsze znajdą się jeszcze po drodze egzemplarze recenzenckie, które mają pierwszeństwo…

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  6. Na początek polecam serię o Marze Dyer. Na mnie zrobiła bardzo pozytywne wrażenie. „Pułapka Uczuć” czeka aż odkopię się z zaległości recenzenckich. Reszty, niestety, nie czytałam 😛
    Pozdrawiam, http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    Odpowiedz
    toukie - 17 lipca 2016
    1. Mara Dyer czeka już na mnie prawie rok i chyba naprawdę muszę się za nią zabrać, żebym mogła oddać ją koleżance po wakacjach. Mam nadzieję, że znajdę na nią szybko czas (i że mi się spodoba oczywiście) 🙂

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  7. Jako fanka cudownej Colleen Hoover powiem, że „Pułapkę uczuć” (jak i kontynuacje) możesz sobie spokojnie odpuścić, aby mieć dobre zdanie o autorce…
    Za to Rowell jest całkiem niezła, na pewno lepsze „E&P” niż „Fangirl”. 🙂

    Odpowiedz
    Natalia Skorupa - 17 lipca 2016
    1. Naprawdę tak uważasz? Możesz mi zdradzić, dlaczego?
      Jakoś nie miałam w ogóle ochoty czytać „Fangirl”, bo bardzo zniechęciła mnie agresywna reklama tej książki w mediach, była dosłownie na każdym kroku… 😉

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  8. Bardzo miło spędziłam czas z książką ,,Eleonora i Park”, także polecam się za to zabrać, zwłaszcza, że ta książka, w sumie nie wiem czemu, jakoś pasuje mi do wakacji. ,,Jedyna” też mi się spodobała i szkoda, że na tym nie zakończyłam swojej przygody z ,,Rywalkami”, bo przynajmniej pozostałyby bo tej serii miłe wspomnienia. A po sięgnięciu po kolejną część… nie bardzo, i nawet nie mam zamiaru czytać kolejnych 😛 A, ,,Miasto Popiołów” też koniecznie musisz przeczytać! Przynajmniej według mnie, bo uwielbiam ,,Dary Anioła” 🙂

    Werisa – vverisa.blogspot.com

    Odpowiedz
    Werisa - 17 lipca 2016
    1. Myślę, że jak się uda, to za niedługo zabiorę się za „E&P” – oby przypadła mi ta lektura do gustu 😉 A od „Jedynej” nie wymagam wiele. Dobrze wiem, że to niezbyt inteligentna seria, więc liczę tylko na miły odpoczynek.

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  9. Zacznij od Mary – mi się ogromnie podobała cała trylogia :). A poza tym czytałam jeszcze Uczennicę maga, która przedstawia ciekawą historię, ale momentami może się dłużyć oraz Miasto popiołów, bo Clare jest super i w tym tomie zaczyna się rozkręcać 😉

    Odpowiedz
    Ola G. - 17 lipca 2016
    1. Chyba mimo wszystko zajmę się Marą w wolnej chwili poza egzemplarzami recenzenckimi, a potem zobaczy się 😉 So many books, so little time 🙁

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  10. Czytałam tylko Red Rising. 😮 Całą resztę najwyżej kojarzę. 🙂

    Odpowiedz
    brak pomysłu - 17 lipca 2016
    1. I jak Ci się podobało? 😉

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 18 lipca 2016
      1. Jak dla mnie najlepsza była trzecia część. Co do poprzednich miałam nieco mieszane odczucia. 🙂

        Odpowiedz
        brak pomysłu - 18 lipca 2016
        1. Mnie pierwsza część średnio przypadła do gustu – sam pomysł super, ale styl autora trudny do czytania. I teraz jakoś waham się, czy sięgać po kolejny tom.

          Odpowiedz
          Caroline Livre - 18 lipca 2016
          1. Czyli mamy podobne odczucia. 😀 Dla mnie, druga część już była nieco lepsza. Trzecia choć nie była idealna (bo Brown taki dla mnie raczej nie będzie) podobała mi się z nich wszystkich najbardziej. 🙂

            brak pomysłu - 18 lipca 2016
          2. Skoro trzecia część okazała się rzeczywiście warta uwagi, to chyba warto pocierpieć jeszcze troszkę… 😉

            Caroline Livre - 19 lipca 2016
  11. Uwielbiam „Pamiętnego lato”. Co do pożyczania – też mam problem z długim trzymaniem książek. Dobrze, że mam wyrozumiały znajomych 😉

    Odpowiedz
    Monika - 18 lipca 2016
    1. Akurat w ogóle nie kojarzę tej książki, nie miałam jej nawet w planach, ale pani z polskiego mi ją pożyczyła i stwierdziła, że muszę to przeczytać 🙂
      Moi znajomi też są wyrozumiali, ale do czasu – i ja to świetnie rozumiem.

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 18 lipca 2016
  12. Polecam Złotego syna 😀

    Bookeaterreality

    Odpowiedz
    Meg Sheti - 18 lipca 2016
    1. Jakoś pierwsza część nie do końca mi się podobała, przede wszystkim język był trudny i dlatego wciąż waham sie, czy czytać kontynuację…

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 18 lipca 2016
  13. U mnie pożyczona od koleżanki „Wierna” czeka już rok, spokojnie, nie tylko Ty masz zaległości 😉 Polecam przede wszystkim książki trylogii DIMLY swego czasu mówiłam o niech książki mojego życia, teraz emocje trochę opadły, ale mimo wszystko naprawdę uwielbiam, choć do końca nie jestem w stanie tego wytłumaczyć, bo historia w sumie dość banalna 😉
    Polecam także „Pułapkę uczuć” – sama koniecznie muszę przeczytać drugą część 🙂

    Odpowiedz
    Michalina Miśka - 18 lipca 2016
    1. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak długo przetrzymuję książki 😀 Jeśli chodzi o DIMLY, to przeczytałam już pierwszy tom i całkiem mi się podobał. Mam nadzieję, że drugi będzie mi się równie dobrze czytać.

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  14. Ja wśród moich znajomych jestem istną biblioteką która poleca i wypożycza książki. Ale dokładnie pamiętam gdzie zawędrowały moje maleństwa i jeszcze do tej pory żadne się nie zawieruszyło hehehe 😀
    Pozdrawiam 🙂
    Nowy rozdział

    Odpowiedz
    Ciasne Buty - 18 lipca 2016
    1. Ja musiałam sobie zrobić listę pożyczonych książek, bo inaczej bym się pogubiła. Teraz muszę ją na bieżąco aktualizować 😀

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  15. Rozumiem Cię bardzo dobrze… Na mojej półce też znajduje się ogrom pożyczonych książek. Aż wstyd tyle czekać… Ja najpierw zabrałabym się pewnie za „Eleonorę & Parka” oraz „Marę Dyer”. 🙂

    Odpowiedz
    www.nieperfekcyjnie.pl - 19 lipca 2016
    1. Coś czuję, że jedna z tych książek pójdzie na „pierwszy ogień” 😉

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  16. Mi z całego Miasta Kości najbardziej podobała się pierwsza część. Przeczytałam całą serię i uważam, że dałoby radę wszystkie wątki zmieścić w trzech, najwyżej czterech tomach 😉 Mnie najbardziej zastanawia Mara Dyer, którą kiedyś bardzo chciałam przeczytać, ale jakoś nic z tego nie wyszło :c
    Buziaki, Lunatyczka

    Odpowiedz
    Lunatyczka - 19 lipca 2016
    1. Często tak jest, że niektóre serie można by zmieścić w kilku tomach, a autorzy rozwlekają je na kilkanaście…
      Sama również jestem ciekawa Mary, zobaczymy, jak wypadnie c:

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 19 lipca 2016
  17. Jestem dziwnym przypadkiem – od kilku lat zawsze oddaję książki na czas. Wobec znajomych chcę być w porządku, a kara w bibliotece mi się nie marzy.
    Oglądałam adaptację „najdłuższej podróży” – przyjemny film, ale muszę przyznać, że w większości historie miłosne Sparksa są trochę do siebie podobne, ale przyjemne 😀
    Pozdrawiam
    Tutti

    Odpowiedz
    Tutti - 20 lipca 2016
    1. Kurcze, nic tylko pozazdrościć 😉 Chyba muszę się nauczyć punktualności w oddawaniu książek od Ciebie 🙂
      Rzeczywiście, większość powieści Sparksa jest bardzo podobna, ale mimo to jest lubię.

      Odpowiedz
      Caroline Livre - 21 lipca 2016
  18. […] Quick, „Złączonych” Carol Cassella oraz „Elity” Kiery Cass, a także wszystkie książki, które pożyczyłam, moich muzycznych ulubieńców oraz tradycyjny stosik. A jeśli chodzi o statystyki, to w tym […]

    Odpowiedz
    Podsumowanie lipca 2016 – Caroline Livre - 31 lipca 2016
  19. […] chwaliłam się Wam wszystkimi powieściami, które zdarzyło mi się pożyczyć od znajomych (zobacz tutaj) i do tej pory nie oddać. Nie wspomnę już nawet o tym, ile pozycji czeka na mnie na […]

    Odpowiedz
    Stosik sierpniowy #31 – Caroline Livre - 28 sierpnia 2016

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Karolina

Karolina

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

Facebook

Caroline Livre

Ostatnie posty

„Flying High” Bianca Iosivoni
„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021
„Ostrze” Belinda Bauer
„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

Archiwa