Zacznijmy od początku…
Pamiętacie poprzedni stos? Tak, był ogromny. Dlatego w tym miesiącu postanowiłam się ograniczyć. I nie kupować zbyt wiele. Wyszło, jak wyszło, księgarnię zastąpiłam biblioteką. Bo co to za miesiąc bez nowych książek?
Moje małe perełki
Niby jest ich niewiele, ale i tak je uwielbiam!
Od góry:
Monument 14. Niebo w ogniu Emmy Laybourne – byłam tak zaabsorbowana faktem, że znalazłam tą książkę w bibliotece publicznej, że nawet nie zauważyłam, iż to druga część. Z tego powodu ściągnęłam ebooka, którego (mam nadzieję) będę w stanie przeczytać na tablecie. Już nie mogę się doczekać 🙂
Makbet Wiliam Szekspir – lektura szkolna. Zapowiadała się tragicznie, ale ostatecznie nie było tak źle. Najważniejsze, że przetrwałam, zostało tylko omówić ją w szkole
Grim. Pieczęć ognia Gesa Schwartz – o serii książek tej autorki czytałam wiele zachęcających opinii. Bardzo zainteresował mnie przedstawiony świat, dlatego czym prędzej musiałam sięgnąć po tą pozycję. Wprawdzie nie czyta się jej bardzo szybko, ale ma w sobie to coś, co sprawiło, że z miejsca zakochałam się w tej książce :3
Zdobywam zamek Dodie Smith – niespodziewany zakup w Świecie Książki. Niedawno odkryłam, że niedaleko mojej szkoły znajduje się świetna księgarnia i od razu wybrałam się ją odwiedzić. W oczy rzuciła mi się Dodie i tak jakoś wyszło, że ją kupiłam…
Niewidoczne ebooki:
Zostań, jeśli kochasz Gail Forman – jeszcze niedawno była bardzo popularna w blogosferze. A ja miałam ochotę na jakiegoś w miarę krótkiego ebooka i tak jakoś padło na tą pozycję. Przyznaję, że liczyłam na trochę więcej, ale i tak jestem zadowolona z lektury. Czy napiszę jej recenzję? Zobaczymy…
Monument 14. Odcięci od świata Emmy Laybourne – j.w.
A jak tam u Was?
Co ciekawego zdobyliście w marcu?
Gratuluję zdobyczy. Widzę, że ty również musiałaś się męczyć z lekturą szkolną.
Miłego czytania w takim razie.
Wiesz, w sumie nie było tak źle z tym Makbetem. Na końcu stwierdziłam, że był 'całkiem niezły'.
Seria Monument 14 jest ciekawa, ale na wiele nie licz 😉
Ups, a ja właśnie miałam nadzieję na cudo…
Fajnie kolorystycznie przedstawia się ten stos 🙂 Monument 14 – ta seria mnie intryguje :3
Haha, dziękuję 🙂
Polecam "Zdobywam zamek". Bardzo fajna książka :).
Życzę miłego czytania!
Świetnie się zgrywają kolorystycznie. 😛 "Grimem" to mnie zainteresowałaś, przyznam szczerze – brzmi bardzo ciekawie!
Miłego czytania!
Przyjemnej lektury
Z Twojego stosu znam tylko "Zostań jeśli kochasz" – które bardzo mi się podobało 😉 Przyjemnej lektury!
Jak dla mnie "Makbet" był jedną z przyjemniejszych lektur. Miłego czytania! 🙂
Ja uważam tak samo. A kreacja Lady Makbet jest genialna!
Nie czytałam ani jednej, więc czekam na twoje opinie 🙂 Miłej lektury
A ja bym chętnie przeczytała recenzje Zostań, jeśli kochasz 🙂
Stosik skromny, ale z klasą. 🙂
Jak ja dawno czytałam "Makbeta"
W marcu był dzień kobiet i imieninki więc coś tam też zdobyłam i cieszę się bardzo:) Miłego czytania:*
Makbeta bardzo lubię. Bardzo interesujący stosik. Moja biblioteczka w marcu powiększyła się o 7 pozycji, więc jestem zadowolona. Obserwuję i będę Cię odwiedzać, bo mi się u Ciebie podoba 🙂
Ładny stosik 🙂
Ciekawy stosik 🙂
Miłego czytania! 😉
Mój aktualny stosik też utrzymany jest w barwach pomarańczowo-bordowych 😀 Nie wiem dlaczego, ale stosy książek, które akurat sobie zaplanowałam do czytania zazwyczaj są w podobnym odcieniu. Gratuluję 😀
"Zdobywam zamek" jakoś mnie kręci 🙂
Ja w kwietniu mam właśnie zamiar zabrać się za Monument 14 🙂
Monument 14 był w moim ostatnim stosiku, po 19zł za każdą część 😀 Jeszcze czeka na lekturę 😉 If I stay bardzo mnie zawiodło, recenzowałam.
Makbet okazał się być dla mnie całkiem przyjemną lekturą. Przeczytałam go szybko. No i bardzo polubiłam postać Lady Makbet 😉
~Gaviota