KSIĄŻKOHOLIZM NIE DO UJARZMIENIA
Jak się okazuje, ogromny stos książek czekających na swoją kolej na półkach wcale nie przeszkodził mi w zdobywaniu nowych. Jak zwykle, pod koniec miesiąca przecieram oczy ze zdumienia i zastanawiam się skąd się tego tyle wzięło? Jednak spoglądając na mój lutowy stosik, odczuwam również wielką radość z tego, że będę miała okazję przeczytać tyle (miejmy nadzieję) wspaniałych pozycji. Co przytargałam do domu tym razem? Zobaczcie sami!
MOJE ZDOBYCZE
Cukiernia w ogrodzie Carole Matthews – egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa HarperCollins. Od jakiegoś czasu poluje na książki tej autorki i cieszę się, że w końcu udało mi się sięgnąć po jedną z jej powieści. Aktualnie jestem na 150 stronie i muszę przyznać, że całkowicie przepadłam w tej uroczej opowieści!
Afgańska perła Nadia Hashimi – niedawno ta pozycja była bardzo popularna na wielu blogach. Przeczytałam całe mnóstwo pozytywnych opinii na jej temat i dlatego, pod wpływem impulsu, postanowiłam ją kupić. Liczę na to, że powieść okaże się co najmniej tak dobra, jak wszyscy twierdzą…
Niewierna Reyes Monforte – od Wydawnictwa WAM. Po lekturze Pocałunków Piasku, które zdecydowanie mnie oczarowały, stwierdziłam, że chcę poznać więcej książek opartych na faktach tej autorki. Jestem pewna, że hiszpańska dziennikarka i tym razem mnie nie zawiedzie.
Pokochałam wroga Mirosława Kareta – również od WAM. Zwykle nie sięgam po literaturę historyczną, jednak tym razem postanowiłam zrobić wyjątek. Myślę, że historia zakazanej miłości w okupowanej Polsce może okazać się naprawdę ciekawa…
Eleonora i Park Rainbow Rowell – pożyczone od koleżanki. Książki Rainbow Rowell w ostatnim czasie cieszą się niepokojąco dużą popularnością, głównie za sprawą Fangirl oraz najnowszej Linii serc. Sama jednak z obawą podchodzę do jej twórczości, ponieważ słyszałam wiele negatywnych opinii na jej temat. Czy mi się spodoba? Wszystko okaże się już niebawem 🙂
Najdłuższa podróż Nicholas Sparks – pożyczona od kochanej Lexiss. Jestem ogromną fanką historii Sparksa, które mimo że są proste i raczej nieskomplikowane, to jednak z pewnością mają w sobie to coś. Miałam okazję przeczytać już wiele książek tego pisarza i oczywiście liczę na to, że Najdłuższa podróż spełni moje oczekiwania.
Podróże z owocem granatu Sue Monk Kidd, Ann Kidd Taylor – od Wydawnictwa Literackiego. To już druga powieść tej pisarki, tym razem z duecie z córką, którą mam okazję przeczytać. Opactwo świętego grzechu było miłą i ciekawą lekturą, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.
Czarne skrzydła Sue Monk Kidd – zakup własny. Stwierdziłam, że miło byłoby mieć w domu całą kolekcję książek tej autorki. Teraz do kompletu brakuje mi już tylko Sekretnego życia pszczół.
Ja właśnie mam "Sekretne życie pszczół" i brakuje mi dwóch. Zamierzam je zdobyć i mieć całą kolekcję tych książek 🙂
W takim razie życzę Ci w tym powodzenia! Ja do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę tej autorki – "opactwo świętego grzechu", która była ciekawa, ale jednak liczyłam na coś więcej ze strony pani Kidd. Mam nadzieję, ze jej inne powieści w końcu pozytywnie mnie zaskoczą 🙂
"Niewierną" również posiadam więc tę pozycję przeczytam zapewne najszybciej. Pozdrawiam 🙂
Jestem niezmiernie ciekawa tej książki 🙂 Mam nadzieję, że już niebawem uda mi się za nią zabrać. Miłej lektury!
Chciałabym przeczytać "Eleonorę i Perka", ale jak na razie muszę zadowolić się czekającą na mnie na półce 'Fangirl" 🙂
Już od dawna mam od przeczytania akurat "Sekretne życie pszczół" – niby dostałam tę książkę na urodziny, a nie potrafię za nią zabrać.
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Bardzo interesuje mnie "Sekretne życie pszczół", ponieważ słyszałam wiele dobrego na temat tej książki. Sama mam bardzo podobnie z wieloma innymi powieściami, które od dawna "czekają" na półce… 🙂
Znam to uczucie, czeka na przeczytanie tyle książek, a tu przybywają kolejne. 😀
Same cudowne zdobycze. Zazdroszczę tych od HarperCollins. *-*
"Czarne skrzydła" są super, bardzo mi się książka podobała. 😀
Pozdrawiam ♥
http://kochamczytack.blogspot.com
"Cukiernia w ogrodzie" tego wydawnictwa jest naprawdę miłą i przyjemną lekturą 🙂
A co do Sue Monk Kidd to jestem niezwykle ciekawa tej książki i oczywiście mam nadzieję, że równie bardzo mi się spodoba.
🙂 super książki żadnej nie czytałam dlatego jestem bardzo ciekawa twojego zdania 😀 miłego czytania życzę
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję bardzo 🙂 Liczę na to, że wszystkie książki okażą się warte uwagi 🙂
Z Twoich nowości przeczytałam jedynie "Eleonorę i Parka" i muszę przyznać, że średnio mi się podobała… Ale czekam z niecierpliwością na Twoje recenzje 😀
Sama do tej pory słyszałam naprawdę różne opinie na temat twórczości tej autorki. Nie chcę się za bardzo sugerować innymi, więc postaram się podejść do tej lektury bez większych oczekiwań. No, cóż, wszystko się okaże już niebawem 🙂
Moją uwagę przykuły książki Sue Monk Kidd, na które poluję, ale jakoś nie mogę się zebrać nigdy na zakup 🙂 zazdroszczę!
http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Mam nadzieję, że książki Sue Monk Kidd okażą się zdecydowanie warte uwagi 🙂
Nie czytałam żadnej z tych powieści, więc z przyjemnością zapoznam się z Twoimi recenzjami. 🙂
Bardzo mi miło 🙂
Hej, mam pytanie, jak nawiązałaś współpracę z WAMem?
Z książek, które czytałaś, ja miałam przyjemność z "Eleonorą i Parkiem" oraz "Czarnymi skrzydłami"
Pozdrawiam,
nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com
I co sądzisz o wspomnianych tytułach? Podobały Ci się? 🙂
KIDD <3 Ja też się wzbogaciłam w lutym o dwie jej książki, myślę, że pokażę w środę mój stosik 🙂
W takim razie życzę udanej lektury 🙂
A ja się chyba nigdy nie natknęłam na negatywną opinię dotyczącą książek Rainbow Rowell. Życzę udanej lektury! 🙂
A to ciekawe 🙂 Oczywiście, liczę na to, że moja opinia będzie jak najbardziej pozytywna, a lektura jak najbardziej udana.
Chętnie przeczytałabym Sue Monk Kidd, aby przekonać się co tak zachwyca innych. Mam olbrzymie zaległości jeśli chodzi o książki z kilku ostatnich lat. Nie nadrobię wszystkiego, ale jest kilka takich tytułów po które sięgnę.
Myślę, że na rynku każdego miesiąca pojawia się tyle niesamowitych nowości, że naprawdę ciężko cały czas "być na bieżąco". Sama czytam non stop, ale mimo to jest wiele książek, których nie miałam okazji poznać. A co do Sue Monk Kidd, to ze swojej strony polecam jej twórczość 🙂
Najbardziej w mój gust trafia oczywiście "Niewierna" i "Afgańska perła", więc to właśnie recenzji tych książek będę niecierpliwie oczekiwać 🙂 Pozdrawiam 🙂
Sama również jestem bardzo ciekawa tych powieści. Oby okazały się warte lektury 😉
Z niecierpliwością czekam na recenzję książki "Podróże z owocem granatu" 🙂
Bardzo się cieszę! Recenzja powinna pojawić się najpóźniej w przyszłym tygodniu 😉
Najbardziej zaciekawiły mnie "Podróże z owocem granatu". Nawet nie wiedziałem, że Kid wydała nową powieść (i to z córką!). Muszę w końcu nadrobić Sekretne życie pszczół 😉
Mnie również bardzo intryguje ta powieść. Ciekawa jestem, czy okaże się równie dobra, jak poprzednie…
"Eleonorę i Parka" chciałabym wreszcie przeczytać. Mam wielkie zaległości jeśli chodzi o książki tej autorki.
Udanego zaczytania! 🙂
Pozdrawiam 🙂
U mnie póki co ta książka czeka w kolejce. Mam nadzieję, że już niebawem uda mi się za nią zabrać 🙂
Polecam "Afgańską perłę". Z pewnością się nie zawiedziesz, bo to cudowna książka.
W takim razie chyba zabiorę się za nią nieco wcześniej, niż planowałam 🙂
Korcą mnie książki Sue Monk Kidd 🙂
Ja przeczytałam do tej pory tylko jedną książkę tej autorki, która jednak mnie nie oczarowała. Okazała się jednak ciekawą lekturę i liczę, że inne jej powieści okażą się jeszcze lepsze!
Jejku świetny post i blog w ogóle :).
Uwielbiam książki i na pewno skuszę się na jedną z tych, które tu podałaś!
Eleonora i Park – muszę przeczytac :p.
zapraszam do mnie było by miło 🙂
http://tutajswiatsiekreci.blogspot.com/
Dziękuję, bardzo mi miło 🙂
Świetne nabytki. W szczególności zazdroszczę powieści Sue Monk Kidd.
Gratuluję i życzę zaczytanego marca 😀
houseofreaders.blogspot.com
Dziękuję bardzo i nawzajem! 🙂
Mnie także stosy nieprzeczytanych książek nie przeszkadzają w kupowaniu nowych. Uzależnienie, cóż zrobić… 😀 Zazdroszczę książek Sue Monk Kidd. 🙂 Przyjemnej lektury życzę!
Kupowanie nowych książek to chyba najlepsze z możliwych uzależnień 😀
(Przynajmniej moim skromnym zdaniem.)
Stosik jak zawsze obfituje w wspaniałości♥,,Najdłuższa podróż"bardzo miło wspominam,dlatego mam nadzieję,że niedługo uda mi się obejrzeć jej adaptację.,,Afgańska perła"jest bardzo wartościową książka,dlatego mam nadzieję,że urzeknie Cię ona tak samo jak mnie.Miej tak na wszelki wypadek blisko siebie pudełko chusteczek,gdyż ja nie byłam w stanie się bez nich obyć podczas czytania.Czekam na recenzję,,Cukiernia w ogrodzie",gdyż zastanawiałam się czy warto ją przeczytać.Okładka jest bardzo apetyczna.Zabieram się właśnie za lekturę ,,Pocałunków piasku",więc mam nadzieję,że mnie również oczaruję do tego stopnie,iż za pragnę poznać inne dzieła tej autorki.Życzę Ci dużo czasu na czytanie♥♥♥
Pamiętam Twoją recenzję "Afgańskiej perły", bo to właśnie po jej przeczytaniu zdecydowałam się na kupno książki. Rzadko płaczę przy czytaniu, chyba, że lektura okazuje się być naprawdę smutna… Co do "Cukierni w ogrodzie", to jej recenzja powinna ukazać się już niebawem 🙂 Dziękuję bardzo, a ja życzę Ci jak najbardziej udanego czasu spędzonego z dziełem Reyes Monforte ♥
Cudowne łupy książkowe! Także czekam na Afgańską perłę 🙂 Czekam na Twoją recenzję.
Dodaję do obserwowanych.
Justyna z livingbooksx.blogspot.com
Dziękuję, bardzo mi miło 🙂
[…] i których nie potrafię przestać nucić. A tradycyjnie na koniec miesiąca ukazał się na blogu stosik moich książkowych zdobyczy […]