![]() |
źródło |
Listopad
Dla mnie ten miesiąc skończył się równie szybko, jak się zaczął. Chwilami nie mogę uwierzyć, że mamy już grudzień, że za niedługo nadejdą święta, wolne i … ah.
Ale póki co muszę się jeszcze troszkę zmotywować do nauki, bo zbliża się koniec semestru. Nie chciałabym zepsuć sobie wypracowanych ocen.
Co do bloga, to zauważyłam, że było zupełnie odwrotnie, niż w listopadzie. Wtedy przeczytałam dużo, ale pojawił się problem z obecnością na blogu. Tymczasem w listopadzie udało mi się napisać kilka postów (wprawdzie nie te, które planowałam, ale to już szczegół), za to z czytaniem nie było najlepiej. 4 książki to może nie tragedia, ale … chciałam więcej 🙂
Statystycznie
Liczba przeczytanych książek : 4
W dżungli podświadomości Beata Pawlikowska
Wina Gwen Frost Jennifer Estep
Rywalki Kiera Cass
Obiecaj mi Richard Paul Evans
Liczba dodanych postów : 7
W tym recenzje : 3
Liczba obserwatorów : 66
Liczba wszystkich komentarzy : 1118
Najchętniej czytany post : Podsumowanie października
Największe rozczarowanie : W dżungli podświadomości Beata Pawlikowska
![]() |
źródło |
![]() |
źródło |
Ja uwielbiam zimę, ale jedynie za oknem. 🙂
U mnie listopad był bardzo owocny, jeśli chodzi o książki do przeczytania, ale przeczytanych jest mniej niż bym chciała. 🙂
A w grudniu chcę śniegu, ale dopiero, jak nie będę musiała jeździć autobusem do szkoły – czyli na święta. 🙂
Życzę ci owocnego grudnia 🙂
Ja również dojeżdżam, więc masz rację : lepiej bez śniegu do 19 grudnia !
Dziękuję i nawzajem 🙂
Ja jestem baaardzo zadowolona z tego miesiąca 😉 udało mi się przeczytać rekordową liczbę książek (obecnie kończę chyba jedenastą) bo muszę podgonić wyzwanie "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" przed końcem grudnia 🙂
W takim razie gratuluję ! 11 książek to naprawdę wiele 🙂
O nie! Tylko nie zima. Niestety ze względu na stan zdrowia szczerze nienawidzę tej pory roku. A co do listopada to poszło mi całkiem nieźle biorąc pod uwagę, że za kilka dni mam wystawienie ocen i miałam sporo sprawdzianów.
Każdy woli, co innego 😉
Ja na prawdziwą zimę nie czekam… raczej już na wiosnę. Gratuluję wyników 😉
Oj, tam.. nie lubisz tej atmosfery świąt w powietrzu ?
Uwielbiam zimę i już nie mogę się doczekać aż zacznie porządnie sypać śnieg. W tym roku jakoś wcześnie zaczęłam się wczuwać w świąteczny nastrój przez co i humor mam lepszy. A co do czytelniczy wyników, to jestem zadowolona 🙂 Moje podsumowanie dodam jutro 🙂
Kiedy ja wczuwam się w świąteczny nastrój, to niestety kończy się to tym, że odpływam 'na chwilkę'…
Pozdrawiam 😉
Kocham zimę, choć zazwyczaj wyobrażenia o niej troszkę odbiegają od rzeczywistości. c:
I chciałabym więcej czytać. :_:
~Księżycowa Pani
Każdy mól książkowy chciałby więcej czytać *.*
A u mnie już od 3 tygodni leży śnieg i wczorajszej nocy było – 15. Naprawdę! Bardzo szybko w tym roku przyszła zima! Gratuluję wyników, u mnie listopad wypadł dobrze, przeczytałam tylko 4 książki, ale byłam bardziej aktywna, więcej pisałam na blogu 😀 czego oczekuję od grudnia? Hmm oczekuję, że wytrwam w postanowieniu żeby nie jeść słodyczy… I że Mikołaj mi przyniesie Czarne skrzydła i Zbuntowanych 🙂
Ojej, to naprawdę zimno. U mnie ledwo -4 . Życzę Ci, żebyś wytrwała w postanowieniu ! :))
Ja lubię śnieg, ale żeby zimno nie było hehe 😀 i bez lodu, bo kilka lat temu tak grzmotnęłam i nie chciałabym tego powtórzyć 🙂 Chociaż na święta to fajnie jakby był, zawsze taka inna atmosfera, magiczna 🙂
Tak, tak. Magiczna, bajkowa. Piękna…
Zgodzę się z Tobą, mrozów nienawidzę, ale już lepiej przepiękny zimowy krajobraz za oknem, niż obecna, trochę depresyjna, szaruga 🙂 Byle dotrwać do 19 grudnia, miejmy nadzieję, że szybko zleci:)
Tak, tak, tak. Już zaczęłam odliczać dni 😉
Ja też nie mogę się doczekać śniegu. Według mnie nie ma świąt bez śniegu. W tamtym roku nie było biało i w ogóle nie czułam tej atmosfery. Mam nadzieję, że w tym roku będzie inaczej.
Zgadzam się z Tobą. Bez śniegu jest tak jakoś smutno, nieświątecznie. I również mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej 😉
Ciesze się, że grudzień minął, bo ten miesiąc zawsze mnie przygnębia. U mnie z ilością lektur nie było najgorzej, ale były to lekkie, odprężające książki.
Liczę, że grudzień będzie o wiele lepszy, pod każdym względem 🙂
W takim razie życzę powodzenia !
Czeka na śnieg, z utęsknieniem.
Masz bardzo ładne wyniki i powodzenia w następnym miesiącu.
Pozdrawiam !
black-world-of-book.blogspot.com
Dziękuję 😉
Gratuluję wyniku. 🙂
Uwielbiam zimę, ale tylko wtedy, kiedy mogę zostać w domu i z kubkiem gorącej herbaty/kawy/czekolady zagłębić się w lekturze. 😉
Rzeczywiście, wtedy zimę lubimy najbardziej ;))
Pozdrawiam
Gratuluję wyników!
Dziękuję 😉
Ja osobiście zamarzam i czekam do wiosny, a czytelniczych planów na grudzień mam całkiem sporo 🙂 Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz czas na jakieś rozgrzewające powieści. / Vicky
Póki co z czytaniem ciężko, ale za niedługo wolne i liczę na to, że uda mi się to nadrobić 😉
Też nie mogę się doczekać śniegu, zwłaszcza że w tamtym roku było go jak na lekarstwo przez co mój synek nie mógł się nim nacieszyć. Mam nadzieję że w tym roku spadnie go więcej i w końcu będziemy mogli wyciągnąć sanki z piwnicy i trochę pojeździć na sankach i ulepić jakiegoś bałwana :).
Świetne wyniki. Gratuluję! 🙂
Mam nadzieję, że spadnie dużo śniegu i uda Wam się zrealizować plany 😉
Dziękuję!
Gratulacje!
Dzięki 😉
A ja wprost przeciwnie – mam czytelnicze plany na Święta :). Nie jakieś obszerne tomiszcza, ale pozwolą mi się bardziej w świąteczną atmosferę wczuć :). Już się nie mogę doczekać :).
W takim razie życzę miłej lektury ;))