• home
  • kategorie
    • książki
    • o książkach
    • stosiki
    • podsumowania
    • zapowiedzi
    • muzyka
    • moje życie
    • języki obce
    • inne
  • spis recenzji
  • o mnie
  • współpraca i kontakt
  • Przeczytane
Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego
dawniej przygody mola książkowego
  • Home
  • podsumowania
  • Podsumowanie listopada 2015
1 grudnia 2015

Podsumowanie listopada 2015

podsumowania
Podsumowanie listopada 2015
ZA SZYBKO, ZA KRÓTKO
Wprawdzie śniegu u mnie nie widać, to jednak kalendarz wskazuje na to, że właśnie zaczął się grudzień – ostatni miesiąc tego roku. Nie mam pojęcia, jak ani tym bardziej kiedy przeleciał listopad, którego prawie nie zauważyłam. Mam wrażenie, że skończył się tak samo szybko, jak się zaczął… A teraz zapraszam na kilka słów o nim 🙂

CO CIEKAWEGO U MNIE?



Listopad upłynął mi pod znakiem wytężonej pracy w szkole. Nauczyciele dosłownie zasypali nas sprawdzianami i kartkówkami – i niestety nadal się to nie zmieniło. Nie ma dnia bez zadania klasowego, pisemnego czy czegoś podobnego. W moim przypadku nie obyło się bez nieustannej bieganiny, by zdążyć ze wszystkim na czas. By pogodzić naukę w szkole, dodatkowe zajęcia angielskiego i niemieckiego, opiekę nad siostrą, regularne prowadzenie bloga i czytanie książek. Ah i zapomniałabym – wypadałoby również gdzieś po drodze znaleźć chwilkę na sen i odpoczynek. 
Chwilami bywało bardzo ciężko, ale mimo wszystko cieszę się, że w miarę możliwości udało mi się sprostać wszystkim zadaniom, jakie przed sobą postawiłam. Teraz pozostaje mi tylko jakoś zmotywować się do nauki, bo chociaż teraz mam trzy dni wolnego (próbne matury), to później czeka mnie jeszcze masa pracy. Mam nadzieję, że nadalz nie zabraknie mi chęci (ani siły) i że jakoś dotrwam do przerwy świątecznej 🙂

KSIĄŻKOWO

W listopadzie wiodącym gatunkiem książek (jeśli mogę tak powiedzieć), jakie przyszło mi czytać były oczywiście lektury. Miesiąc rozpoczęłam od dokończenia Dziadów części IV, a potem przyszedł czas na Konrada Wallenroda – z którym notabene wcale nie musiałam się męczyć, bo na lekcjach przerabialiśmy jedynie kilka fragmentów. Później cudem przebrnęłam przez III część Dziadów, która jednak nadal wydaje mi się pogmatwana i niezrozumiała. Ale koniec już z tą szkołą! Zajmijmy się innymi – moim zdaniem ciekawszymi utworami, po które miałam szansę sięgnąć w listopadzie. Najpierw była to Płonąca korona Rae Carson, czyli naprawdę udana kontynuacja Dziewczyny ognia i cierni, którą zdecydowanie polecam. Następnie zajęłam się Koroną w mroku, czyli drugim tomem osławionego Szklanego tronu. I chyba po raz kolejny muszę przyznać, że wprost zakochałam się w stylu pisarskim Sarah J.Maas i jej sposobie przedstawiania świata. Jeżeli jeszcze nie mieliście do czynienia z tą trylogią, to koniecznie musicie to zmienić! 
źródło
Później dokończyłam Świetlną układankę Anny Głuszczak-Turskiej, która niestety nie okazała się tak dobra, jak wskazywał sam początek. A szkoda… Utwór nie przypadł mi do gustu na tyle, że postanowiłam oddać go do mojej miejskiej biblioteki – a nuż komuś się spodoba. Kolejna i niestety (prawie) ostatnia książka, którą przeczytałam to Szczęście do wzięcia Jason F. Wright. Naprawdę nie spodziewałam się tego, że ten utwór tak bardzo mnie wzruszy. Więcej o całej akcji z nim związanej przeczytacie tutaj. Aktualnie jestem w trakcie ebooka Ten jeden dzień Gayle Forman. W swoich poprzednich książkach autorka niestety mnie rozczarowała, ale postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę. Co z tego wyniknie? Tradycyjnie, w minioną niedzielę mieliście okazję zobaczyć pozycje, które zebrałam w ostatnim czasie. Tym razem było ich niewiele, ale mimo to zapraszam do obejrzenia miesięcznego stosika 🙂
Oprócz recenzji, na blogu pojawiło się również kilka postów okołoksiążkowych – Liebster Blog Award, oraz kolejny odcinek serii O wszystkim i o niczym – tym razem o tym, Jak się (nie) uczyć. W listopadzie zorganizowałam również mały konkurs z okazji 50 000 wyświetleń, którego wyniki pojawią się na blogu już niebawem. W tym miesiącu zyskałam również 200 obserwatorów na bloggerze, z czego bardzo się cieszę i już zastanawiam się nad kolejnym konkursem 🙂

STATYSTYCZNIE

Liczba przeczytanych książek: około 7
Razem 1874 stron, co daje około 63 dziennie.
Liczba dodanych postów : 9
W tym recenzje: 4

Przerwane milczenie Charlotte Link
Świetlna układanka Anna Głuszczak-Turska
Płonąca korona Rae Carson
Korona w mroku Sarah J.Maas

Liczba wyświetleń w tym miesiącu: 3225 (według bloggera)
Liczba obserwatorów: 200 (+10!)
Liczba polubień na fanpage: 189 (+18!)

Liczba obserwatorów na instagramie: 75 (+26)
Najchętniej czytany post: O wszystkim i o niczym #4 Cztery lekcje, jak się (nie) uczyć
Największe zaskoczenie: Korona w mroku Sarah J.Maas, Szczęście do wzięcia Jason F.Wright
Największe rozczarowanie: Świetlna układanka Anna Głuszczak-Turska
źródło
 A JAK WAM MINĄŁ LISTOPAD? 🙂
__________________________________________________________
PRZY OKAZJI ZAPRASZAM WAS RÓWNIEŻ NA MOJEGO INSTAGRAMA – @CAROLINELIVRE, GDZIE REGULARNIE POJAWIAJĄ SIĘ NOWE POSTY.
Previous Post
Stosik listopadowy #23
Next Post
Wyniki konkursu #3
caroline

caroline

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

You May Also Like

Podsumowanie maja, czerwca i lipca 2020
12 sierpnia 2020

Podsumowanie maja, czerwca i lipca 2020

Spóźnione podsumowanie kwietnia 2020
12 maja 2020

Spóźnione podsumowanie kwietnia 2020

Podsumowanie marca 2020
6 kwietnia 2020

Podsumowanie marca 2020

Podsumowanie stycznia i lutego 2020
5 marca 2020

Podsumowanie stycznia i lutego 2020

Najbardziej spóźnione podsumowanie 2019 roku
6 lutego 2020

Najbardziej spóźnione podsumowanie 2019 roku

Spóźnione podsumowanie grudnia 2019
8 grudnia 2019

Spóźnione podsumowanie grudnia 2019

44 komentarze

  1. Chyba listopada 😉
    7 to dobry wynik…
    Ja sama przeczytałam 18…. to mój rekord z tego roku 🙂

    Odpowiedz
    Natalia Łubińska - 1 grudnia 2015
    1. Ojej, to rzeczywiście dużo. Kiedy znalazłaś czas na tyle książek?
      Gratuluję 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  2. Ja tym razem 5 książek i jestem zadowolona, zawsze to jakiś progres (o jedną więcej niż ostatnio). Co do szkoły, chwaliłam Ci się jaki mam luz, jednak mnie też zaczynają dawać w kość, a co za tym idzie, o trwającym Bookathonie mogłam z miejsca zapomnieć…
    Oby grudzień był przychylny dla nas obu! 🙂
    Buziaki :*

    Odpowiedz
    Karolina - 1 grudnia 2015
    1. Rozumiem. Sama często tak mam, że myślę sobie "o luźny tydzień", a potem okazuje się, że jest masa rzeczy do ogarnięcia, a ja po prostu nie wyrabiam.
      Dokładnie tak! Pozdrawiam :*

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  3. Idziesz jak burza z tymi książkami! Az mi głupio, że ostatnio nie mam czasu na książki. Muszę się zmobilizować, bo tyle zaległości 😉 Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedz
    Edyta Mój kawałek podłogi - 1 grudnia 2015
    1. Haha, dziękuję! Bez przesady – każdy czyta tyle, ile jest w stanie, a nie zawsze da się znaleźć czas na książkę 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  4. Mi w tym miesiącu udało się przeczytać 5 książek. Wróciłam do regularnego czytania po dłuższej przerwie więc jak na rozgrzewkę było dobrze. Mam nadzieję, że grudzień będzie jeszcze lepszy.

    Odpowiedz
    Kasia - 1 grudnia 2015
    1. W takim razie gratuluję i życzę oczywiście jak najbardziej udanego grudnia! 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  5. i'm so excited..i love christmas time
    kisses

    Odpowiedz
    mariafelicia magno - 1 grudnia 2015
    1. I am not reallt a biggest fan of christmas but still I am looking forward to it 😉

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  6. U mnie też było dużo nauki i nie wiem sama kiedy zdążyłam tyle przeczytać i napisać postów ^^
    Pozdrawiam, pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com

    Odpowiedz
    Marta W. - 1 grudnia 2015
    1. Okres przed końcem roku zawsze należy do najcięższych w szkole, bo każdy nauczyciel chce wtedy zdążyć zrobić sprawdzian… Pozdrawiam i życzę udanego grudnia 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  7. Próbne matury i wolne? Pozazdrościć! Moja szkoła zawsze znajdzie jakiś sposób, żebyśmy tylko nie opuścili ani jednego dnia…
    Pozdrawiam i życzę więcej swobodnych dni w grudniu! 🙂

    Odpowiedz
    Gaviota Ferro - 1 grudnia 2015
    1. Tak, mam wolne od szkoły, ale niekoniecznie wolne od nauki. Nauczyciele zadali nam całą masę rzeczy na te trzy dni… Poza tym wcześniej nie miałam wolnego po Święcie Zmarłych i 11 listopada, tak samo zaraz po Nowym Roku wracam do szkoły…

      Dziękuję bardzo 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  8. Mi średnio, ale może grudzień będzie lepszy ;).

    Odpowiedz
    J. - 1 grudnia 2015
    1. Na pewno! Udanego grudnia!

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  9. Wynik czytelniczy, przy tylu zajęciach, naprawdę dobry. Oby w grudniu było jeszcze lepiej. 🙂

    Odpowiedz
    Marta Tadych - 2 grudnia 2015
    1. Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  10. Twój czytelniczy wynik jest świetny!! Ja jakoś nie mogę nie bardzo mogę pogodzić ostatnio pracę z czytaniem i pisaniem opinii. Chociaż w listopadzie już i tak jest nieco lepiej 🙂

    Odpowiedz
    Katarzyna K - 2 grudnia 2015
    1. Dziękuję bardzo! Czasem tak jest, że trudno jest wszystko ze sobą pogodzić, ale myślę, że w grudniu będzie dużo lepiej 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  11. Ja przeczytałam 7 książek, co przy moim zawirowaniu ze studiami jest całkiem przyzwoitym wynikiem 🙂 Powodzenia w grudniu! :3

    Odpowiedz
    Oliwia P - 2 grudnia 2015
    1. Gratuluję i nawzajem 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  12. Chyba nikt nie ma pojęcia, kiedy listopad zleciła- serio ;p

    Odpowiedz
    Elenkaa _ - 2 grudnia 2015
    1. Czyli, z tego, co widzę, to nie tylko u mnie 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  13. Mój listopad to też dwie lektury, w tym jedna naprawdę intrygująca, bo Ferdydurke. 😉 Dziady mi też nie podeszły. 😉
    Muszę zabrać się za czytanie książkę Mass 😉
    Działo się u Ciebie. 🙂

    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    Patrycja Waniek - 2 grudnia 2015
    1. Coś nie coś już mi się obiło o uszy na temat tej książki 🙂 A co do Maas – to koniecznie musisz się zabrać za jej lekturę, bo jest niesamowita (przynajmniej moim skromnym zdaniem)!

      Pozdrawiam

      Odpowiedz
      caroline - 3 grudnia 2015
  14. Hej, cudowne podsumowanie! 😀
    Ach ci nauczyciele uwielbiają to robić…
    Ciekawy miesiąc miałaś. 🙂

    Odpowiedz
    Books World - 2 grudnia 2015
    1. Ojejku, dziękuję, miło mi to słyszeć 😀
      No, cóż, jak widać taka ich rola, a nam – uczniom pozostaje tylko podołać ich wymaganiom… 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  15. 11 książek, czyli nie ma tak źle. Najlepiej wspominam Więcej czerwieni Kasi Puzyńskiej i książkę o Realu i Barcelonie 😉

    Odpowiedz
    Marta - 2 grudnia 2015
    1. Moim zdaniem 11 książek to świetny wynik 🙂 Gratuluję!

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  16. Piękny wynik! Tak ja też nie zauważyłam mijającego listopada…

    Odpowiedz
    little black - 2 grudnia 2015
    1. Dziękuję! Tak, listopad prawie niezauważalnie zmienił się w grudzień…

      Odpowiedz
      caroline - 2 grudnia 2015
  17. Wow, gratuluję wyników! Niby tyle pracy, a podsumowanie naprawdę genialne! 🙂
    I ta III cz. Dziadów… BRRrrr, aż ciarki mnie przechodzą jak o tym pomyślę. Jak się ciesze, że to już za mną i nie muszę rozumieć Gustawa czy tam Konrada czy ks. Piotra! 😛

    Pozdrawiam,
    Skrzynka Pełna Książek

    Odpowiedz
    Karina Czyta - 2 grudnia 2015
    1. Ojejku, dziękuję, bardzo mi miło 😀
      Haha, sama dopiero jestem na tym etapie, że MUSZĘ zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi (póki co jest dosyć średnio)…

      Odpowiedz
      caroline - 3 grudnia 2015
  18. Gratuluję wyniku. 🙂 Ja też zupełnie nie mam pojęcia, kiedy minął listopad. Śliczne dobrałaś zdjęcia do swojego podsumowania. Pozdrawiam.:-))

    Odpowiedz
    Niebieska zakładka - 4 grudnia 2015
    1. Ojej, dziękuję 🙂 I życzę udanego – nieco mniej zabieganego grudnia! 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 4 grudnia 2015
  19. Jejku gratuluję Ci wyniku aż 7 książek wow u mnie niestety tylko 2 wiadomo z jakich powodów 🙁

    Odpowiedz
    Słodka Karolina - 4 grudnia 2015
    1. Dziękuję bardzo! Nie przejmuj się – na pewno w grudniu będzie dużo lepiej :))

      Odpowiedz
      caroline - 5 grudnia 2015
  20. O moim listopadzie szkoda gadać, generalnie to był jeden z najtrudniejszych miesięcy w całym moim życiu. I nawet nie chodzi o szkołę, bo w sumie ja z próbnych matur się nawet cieszę. Zobaczyłam jak to wygląda, matura z angielskiego, zarówno podstawowa jak i rozszerzona, to była pestka, nie wiem jak można tego nie zdać, natomiast reszta też jakaś strasznie skomplikowana nie była. Trudny był mój stan emocjonalny i problemy osobiste z jakimi się musiałam zmagać. Ale hej! Zaczął się grudzień, a jest on moim ulubionym miesiącem, poza tym, zbliżają się Święta, więc jest szansa, że przynajmniej raz w tym miesiącu się uśmiechnę. 🙂
    Miłych następnych tygodni!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    Odpowiedz
    Le Sherry - 6 grudnia 2015
    1. Mam nadzieję, że wszystkie problemy uda Ci się jakoś rozwiązać. Niestety, w życiu nie zawsze jest łatwo, czasem z górki, czasem pod górkę… Życzę Ci jak najbardziej udanego grudnia, pełnego UŚMIECHU i wiary w to, że wszystko się ułoży :))

      Odpowiedz
      caroline - 9 grudnia 2015
  21. Listopad to paskudny miesiąc, ale ma jeden plus – coraz większymi krokami zbliżają się Święta! Trudno uwierzyć, że to już tak blisko…
    Gratuluję świetnych wyników ^^ 
    III część Dziadów dla mnie też była prawie nie do przejścia, ale zdecydowanie gorszy jest,,Pan Tadeusz"…Próbne matury i wolne? Pozazdrościć! Moja szkoła zawsze znajdzie jakiś sposób, żebyśmy tylko nie opuścili ani jednego dnia, kiedy nie jest to absolutnie konieczne.

    Życzę Ci absolutnie udanego grudnia kochana i oczywiście małego odpoczynku od szkoły!:3

    Odpowiedz
    Lexiss MacKade - 6 grudnia 2015
    1. Rzeczywiście, sama już nie mogę się doczekać nie tyle Świąt, co wolnego od szkoły 🙂 Ojejku, nie strasz mnie, bo "Pana Tadeusza" mam przeczytać na styczeń… Ale jakoś musi się udać. Tak, trzy dni były i niestety się skończyły. Wiele nie udało mi się zrobić, co najwyżej nieco poczytać. Niestety, w zamian za to wolne, ja wracam do szkoły już 2 stycznia… 🙁

      Dziękuję bardzo i nawzajem!

      Odpowiedz
      caroline - 9 grudnia 2015
  22. Nie czytałam książek o których piszesz, ale z przyjemnością przeczytałam wrażenia na temat Dziadów i szkoły:)Książka, którą Ci polecam to: "Z zimną krwią" Trumana Capote.

    Odpowiedz
    Ela Terra - 9 grudnia 2015
    1. Bardzo mi miło. Dziękuję za tytuł, zapiszę sobie na liście "do przeczytania" 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 9 grudnia 2015

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Karolina

Karolina

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

Facebook

Caroline Livre

Ostatnie posty

„Flying High” Bianca Iosivoni
„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021
„Ostrze” Belinda Bauer
„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

Archiwa