• home
  • kategorie
    • książki
    • o książkach
    • stosiki
    • podsumowania
    • zapowiedzi
    • muzyka
    • moje życie
    • języki obce
    • inne
  • spis recenzji
  • o mnie
  • współpraca i kontakt
  • Przeczytane
Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego
dawniej przygody mola książkowego
  • Home
  • moje życie
  • 6 postanowień na 2016 rok
10 stycznia 2016

6 postanowień na 2016 rok

moje życie
6 postanowień na 2016 rok

NOWY – ALE CZY NA PEWNO INNY?

Nowy rok to nowy początek. To zawsze nowe plany i postanowienia, nowe marzenia i cele. Wszyscy (czasem nieco naiwnie) wierzymy w to, że zmiana daty w kalendarzu przyniesie odmianę w naszym życiu. Niestety, bez zrobienia jakiegokolwiek kroku w tej kierunku, raczej nie zmieni się wiele. Sama zawsze robię listę rzeczy, które chcę wykonać w danym roku, ale rzadko udaje mi się wytrwać w moich postanowieniach. Tym razem chcę podzielić się nią z Wami. Może dzięki temu łatwiej uda mi się podołać moim celom? Zapraszam 🙂

CO NA BLOGU?

Po prawie 2 latach prowadzenia bloga, nadal nie mam dość. Pisanie recenzji, podsumowań miesiąca czy też opisywanie stosików sprawia mi ogromną przyjemność i raczej w najbliższym czasie nie zamierzam z niej rezygnować. Ba, cały czas chcę się rozwijać, dlatego chciałabym nieco rozszerzyć tematykę bloga. Poza postami typowo książkowymi, pragnę wprowadzić więcej z cyklu O wszystkim i o niczym,a także częściej polecać Wam moje ulubione utwory i sposoby na naukę języków obcych. Jestem również w trakcie tworzenia nowej strony O mnie, gdzie będziecie mogli dowiedzieć się czegoś więcej o osobie, którą jestem.

Jeśli chodzi o wygląd strony, to, mimo że obecny szablon zainstalowałam w lipcu, to jednak nie odpowiada on w 100% moim oczekiwaniom i w tym roku planuję wizytę u informatyka. Zależy mi na profesjonalnej stronie (a kto wie, może własnej domenie?) i stworzeniu logo bloga.

KSIĄŻKOWO

W tym roku po raz pierwszy wezmę udział w wyzwaniu Kiedyś przeczytam organizowanym przez Lustro Rzeczywistości. Poniżej widzicie moje stosy, które mam nadzieję uda mi się przeczytać, a tutaj osobna zakładka z wyzwaniem.

 

Chciałabym również w 2016 w końcu uporać się z wszystkimi książkami, które niegdyś (czasem naprawdę dawno) pożyczyłam od znajomych czy rodziny. Wypadałoby również sięgnąć po biblioteczne stosy, które czekają od jakiegoś czasu. Oprócz tego, zamierzam pozbyć się z mojej biblioteczki tych pozycji, które zwyczajnie nie wpasowały się w moje gusta. Dlatego bądźcie czujni – już niebawem na blogu lub fanpage pojawi się stosik na wymianę lub ewentualną sprzedaż 🙂 Jeśli zaś chodzi o preferowane przeze mnie gatunki, to planuję czytać więcej utworów o tematyce obyczajowej, zamiast fantastyki, która czasem zaczyna mnie nieco męczyć…

JĘZYKOWO

Jak już z pewnością wiecie, kocham języki obce. Obecnie uczę się niemieckiego i angielskiego, jednak nauka w szkole nie zawsze mi wystarcza. Wprawdzie uczęszczam na kursy językowe oraz korzystam z platformy eTutor, to chciałabym nadal rozwijać się w tym kierunku. Moim celem w 2016 roku jest dalsze poszerzanie mojej wiedzy i umiejętności językowych poprzez regularne czytanie gazetek typu Englisch matters i Deutsch Aktuell, a także oglądanie filmików z Easy German. Myślę, że na blogu niebawem pojawi się również kolejny odcinek serii językowej, którą, mam nadzieję, uda mi się Was zainteresować 🙂

ORGANIZACYJNIE

Jestem osobą raczej niezorganizowaną, wiecznie roztrzepaną i nieprzytomną.  Chociaż najczęściej mam mało wolnego czasu, to jednak chciałabym nauczyć się dobrze wykorzystywać każdą minutę. Zamiast klasycznego nic-nie-robienia, lepiej byłoby, gdybym zajęła się czymś bardziej pożytecznym. A może po prostu sprawdziła, co mam do zrobienia w tym tygodniu, a co mogłabym zrobić już dziś? Osobiście podziwiam osoby, które uczą się w szkole naprzód, a nie na ostatnią chwilę (jak w moim przypadku). Póki co planowanie z nowym kalendarzem idzie mi nie najgorzej, ale następny tydzień będzie ciężki. Zapowiada się nauka do nocy na 4 sprawdziany i to wtedy okaże się, na ile tak naprawdę jestem zorganizowana.

NA SPOKOJNIE

Ostatni rok kosztował mnie naprawdę wiele zdrowia. Życie w ciągłym stresie i wiecznej bieganinie na pewno nie działa dobrze na mój organizm. Dlatego teraz czuję, że potrzeba mi odrobiny więcej snu oraz odpoczynku, przede wszystkim psychicznego. Dlatego od teraz planuję co najmniej raz w tygodniu zająć się moim (nieco krzywym) kręgosłupem ćwicząc nie tylko aerobic, ale i gimnastykę.

OSOBIŚCIE

Pamiętacie post Wiem, że nic nie wiem? W stanie zagubienia i niepewności co do mojej przyszłości tkwię od dawna. Nie mam pojęcia, jakie przedmioty będę zdawać na maturze, na jakie studia pójdę, ani tym bardziej jaki zawód chcę wykonywać w przeszłości. Póki co najbardziej skłaniam się ku filologii niemiecko-szwedzkiej, ale po głowie krążą mi również takie pomysły jak marketing i zarządzanie, finanse i rachunkowość czy też dziennikarstwo. W 2016 roku muszę w końcu na poważnie zastanowić się nad tym, czego od życia chcę. Spróbować odnaleźć własne cele i priorytety, a niekoniecznie spełniać oczekiwania innych. Dobrze byłoby też przy okazji uwierzyć w moje możliwości, bo wiara w siebie jest rzeczą niezwykle przydatną w życiu…

źródło

MACIE JAKIEŚ POSTANOWIENIA NA TEN ROK?
Z CHĘCIĄ JE POZNAM 🙂

Previous Post
6 książek, na które czekam w styczniu i lutym
Next Post
„Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” Jonas Jonasson
caroline

caroline

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

You May Also Like

Moje 4 ulubione przedmioty szkolne
25 października 2017

Moje 4 ulubione przedmioty szkolne

Nic się nie zmieniło, chociaż zmieniło się wszystko
23 czerwca 2017

Nic się nie zmieniło, chociaż zmieniło się wszystko

Najgorszy dzień w roku
31 grudnia 2016

Najgorszy dzień w roku

5 moich nawyków
11 grudnia 2016

5 moich nawyków

5 rzeczy, których boję się w tym roku szkolnym
21 września 2016

5 rzeczy, których boję się w tym roku szkolnym

Nie umiem już nic-nie-robić
6 lipca 2016

Nie umiem już nic-nie-robić

33 komentarze

  1. Trzymam kciuki za realizację Twoich celów w tym roku 🙂 Szczególnie mocno kibicuję nauce języków 😉

    Odpowiedz
    Edyta Mój kawałek podłogi - 10 stycznia 2016
    1. Haha, bardzo się cieszę! Uwielbiam niemiecki i angielski, więc myślę, że z tym będzie najmniej problemów 😀

      Odpowiedz
      caroline - 10 stycznia 2016
  2. Ja zrobiłam postanowienia jakiś czas temu na blogu. Myślę, że podzielenie się nimi z większą liczbą osób zdecydowanie pomaga, a w razie czego te osoby mogą nas kopnąć w tyłek i powiedzieć "A przecież miałaś…" 🙂
    Też jeszcze nie wiem, na jakie studia pójdę. W obecnej chwili skłaniam się ku marketingowi i zarządzaniu, ale nie wiem, czy humanistyczny profil mojej klasy z tym nie koliduje…
    Powodzenia w spełnianiu postanowień i marzeń!

    Odpowiedz
    Ines Lavender - 10 stycznia 2016
    1. Sama mam podobne zdanie na ten temat. Zostawiając postanowienia "dla siebie" często brakuje nam motywacji, a dzieląc się nimi z innymi zawsze wygląda to łatwiej.
      Wprawdzie po profilu humanistycznym łatwiej dostać się na studia typowo humanistyczne, to jednak myślę, że, gdy się postarasz, nie będzie problemu z marketingiem. Wystarczy tylko dobrze zdać maturę podstawową z matematyki 🙂

      Dziękuję i nawzajem!

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  3. ostatnio kupiłam taki sam kalendarz, jest on genialny <3
    chciałabym Cię nominowac do LBA 🙂

    Odpowiedz
    Kroczek - 10 stycznia 2016
    1. Kalendarz bardzo ładny i przydatny, aczkolwiek irytuje mnie, że nie mogę pisać w nim piórem, bo atrament przebija 🙁
      A co do nominacji, to dziękuję, ale nie wiem, kiedy uda mi się na nią odpowiedzieć…

      Odpowiedz
      caroline - 10 stycznia 2016
  4. Z niecierpliwością czekam na nowe serie postów! Powodzenia z wszystkimi postanowieniami 🙂

    Odpowiedz
    Smaczny Rezultat - 10 stycznia 2016
    1. Dziękuję, bardzo mi miło 😀

      Odpowiedz
      caroline - 10 stycznia 2016
  5. Powodzenia w realizacji postanowień 🙂
    zaczytana_bella

    Odpowiedz
    Marta W. - 10 stycznia 2016
    1. Dziękuję!

      Odpowiedz
      caroline - 10 stycznia 2016
  6. Ja tak samo jak Ty, chcę być bardziej zorganizowana. Też zaczęłam prowadzić kalendarz i codziennie wieczorem poświęcam kilka minut, by spisać listę rzeczy, które następnego dnia muszę zrobić. Wykreślanie zrobionych rzeczy sprawia mnóstwo przyjemności! Założyłam też pamiętnik i regularnie wklejam do niego coś lub piszę kilka zdań: uwielbiam takie pamiątki. Poza tym tradycyjnie: ćwiczenia i zdrowe odżywianie 😛
    Trzymam kciuki za Ciebie!^^
    Iza xx

    Odpowiedz
    Isabel Czyta - 10 stycznia 2016
    1. Sama również uwielbiam "odhaczać" zrobione rzeczy. Wykonywanie zaplanowanych zadań sprawia mi dużo przyjemności 🙂
      Dziękuję bardzo!

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  7. Życzę powodzenia w ociąganiu wszystkich celów. Wizyta u informatyka brzmi bardzo poważnie, ale widzę, że blogowanie naprawdę weszło Ci w krew. Jeżeli zauważasz, że żyjesz w ciągłym stresie i jesteś przemęczona to koniecznie odpocznij. Rób sobie przerwy i nie bierz tyle rzeczy na barki, bo człowiek długo tak nie pociągnie. Uwierz mi, wiem z autopsji, że to się naprawdę źle kończy. ZAWSZE najpierw musi być w porządku z naszym zdrowiem fizycznym i psychicznym, a dopiero później inne rzeczy. Filologia w Twoim przypadku to chyba nie będzie zły wybór. 🙂 I przyznaje się, czekam na więcej postów dotyczących nauki języków. 🙂
    Pozdrawiam. 🙂

    Odpowiedz
    Karina Czyta - 10 stycznia 2016
    1. Dziękuję Ci bardzo! Od dawna marzę o odwiedzeniu informatyka i zajmowaniu się bloggowaniem jak najbardziej na poważnie. Pisanie postów sprawia mi tak wiele przyjemności, że nie chcę z tego rezygnować, mimo że często brakuje mi czasu na inne rzeczy. Wydaje mi się, że niestety non stop jestem przemęczona, chociaż przez przerwę świąteczną w końcu udało mi się odrobinę odpocząć i z tego się cieszę. Codzienne wstawanie przed 6:00 nie pomaga w wysypianiu się, ale muszę się tym zająć, bo często (zbyt często) chodzę wręcz nieprzytomna. Chciałabym zrobić sobie chwilę przerwy, ale ciężko znaleźć na to czas… Myślę, że filologia będzie jednym z lepszych pomysłów na przyszłość, bo uwielbiam języki obce. Martwią mnie jednak przedmioty dotyczące historii i kultury krajów niemieckich i skandynawskich, bo to już niekoniecznie mnie interesuje… Ale zostało mi jeszcze rok czasu na decyzję, więc nie muszę się aż tak śpieszyć 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  8. Również biorę udział w wyzwaniu Lustra Rzeczywistości więc życzę powodzenia w realizacji zadań czytelniczych 🙂 Pozdrawiam!

    Odpowiedz
    Miłka Kołakowska - 10 stycznia 2016
    1. Dziękuję i nawzajem 🙂 Miłej lektury!

      Odpowiedz
      caroline - 11 stycznia 2016
  9. No proszę, to mamy już dwa wspólne tematy – książki i nauka języków obcych 😉 W przyszłości powrócę do francuskiego a na razie katuję angielski. Dla księgowych i finansistów 😉 mega challenge 🙂

    Odpowiedz
    Monika Mika - 10 stycznia 2016
    1. Sama kiedyś próbowałam uczyć się francuskiego sama, ale nie wyszło mi to najlepiej, bo brakło czasu. Strasznie intryguje mnie ten język i zamierzam go w przyszłości poznać. Angielski uwielbiam, chociaż w wersji dla księgowych i finansistów może być trudny…

      Pozdrawiam 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 11 stycznia 2016
    2. Francuski jak dla mnie jest trudny, ale uzależnia bardziej od Angielskiego. A może to mój sentyment to Paryża i Loary? 🙂 (nie mylić z Sekwaną ;)) W finansach trudna dla mnie jest wymowa słówek, niektóre finansowe określenia są takie, że mam wrażenie łamania języka, ale ostatecznie nie ma tego wiele, więc warto 🙂

      Odpowiedz
      Monika Mika - 11 stycznia 2016
    3. Mnie również ten język oczarował, a w szczególności trudna wymowa, która naprawdę uzależnia. Jednak brakło mi czasu na naukę i tak się póki co skończyła moja przygoda z francuskim. A z angielskim dla finansistów życzę Ci powodzenia! 😀

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  10. Życzę Ci realizacji wszystkich planów 🙂

    Odpowiedz
    Tinka K - 10 stycznia 2016
    1. Dziękuję Ci bardzo 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 11 stycznia 2016
  11. Wiesz, z tym planowaniem studiów różnie bywa. Wybrałam się na kosmetologię, a skończyłam na…politechnice :)I jestem bardzo zadowolona, choć teraz żałuję, że pasja pisania narodziła się właśnie na studiach. Wówczas pewnie wybrałabym jednak dziennikarstwo 😛 Jeśli faktycznie lubisz języki, celuj w tą filologię, o której wspominasz. Ważne, żebyś robiła to, co naprawdę lubisz 🙂

    Odpowiedz
    Antykwariat z ciekawą książką - 10 stycznia 2016
    1. No, cóż, ja liczę, że w końcu znajdę swoje miejsce w życiu. Nie zamykam się na zmiany, bo, jeśli filologia okaże się nużąca, zawsze mogę się gdzieś "ewakuować". Póki co jestem zakochana w niemieckim oraz krajach Skandynawskich i myślę, że te studia to dobry pomysł. A jak będzie? Wszystko wyjdzie "w praniu" 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  12. Mam nadzieję, że zrealizujesz wszystkie swoje plany! 🙂 Ja nie spisuję postanowień noworocznych i, choć też podziwiam osoby zorganizowane, uczące się z wyprzedzeniem, wolę chyba mój swojski nieład. 😉 Ostatnio doszłam do wniosku, że mniej się stresuję, gdy nie planuję, nie myślę o czekających mnie zadaniach i problemach, tylko radzę sobie ze wszystkim, kiedy już przyjdzie. 😉

    Odpowiedz
    kasjeusz - 11 stycznia 2016
    1. Sama również zwykle robię wszystko na ostatnią chwilę, ale konsekwentnie staram się to zmienić. Spisując zadania "do wykonania" czuję się po prostu dużo lepiej, bo prawdopodobieństwo, że o nich zapomnę, spada prawie do zera. Rozumiem jednak, że każdy ma inną metodę nauki i organizacji 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  13. Oj, mi przydałoby się właśnie takie wyzwanie, bo jest z kilkanaście pozycji, które stoją od dłuższego czasu na półce i proszą o przeczytanie…
    Nie wiem, jak kiedyś mogłam żyć bez kalendarza – choć nadal uczę się na ostatnią chwilę (to się na mnie kiedyś zemści), to jednak przynajmniej wiem, czego mam się dokładnie uczyć. Lepiej mieć coś zapisane w jednym miejscu niż w rożnych zeszytach 🙂
    Mam nadzieję, ze uda Ci się spełnić Twoje postanowienia.
    W tym roku ja sobie jakoś żadnych nie ustanowiłam. Ten rok będzie zbyt dziwny, pracowity i pełen zmian, wiec nie ma chyba sensu, abym zaprzątała sobie czymś innym głowę…
    Pozdrawiam serdecznie
    Tutti
    MÓJ BLOG

    Odpowiedz
    Tutti - 11 stycznia 2016
    1. Sama mam naprawdę mnóstwo "czekających książek", a czasu niestety brak. A jeśli już znajdzie się chwilka, to zawsze zajmuję się najpierw egzemplarzami od wydawnictw i tym sposobem moje nabytki kurzą się na półkach…
      Tak, moim zdaniem również korzystanie z kalendarza ma wiele zalet i naprawdę warto takowy regularnie prowadzić.
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 12 stycznia 2016
  14. Ja mam dni w których aż myślę że przeczytam nawet całą tą książkę lecz rozproszenie n wygrywa a to telefon a to komputer nawet telewizja którą rzadko co oglądam!
    Życzę powodzenia i miłej lektury 🙂
    Pozdrawiam ~Ola

    Odpowiedz
    Alex - 14 lutego 2016
  15. […] chwilki trening z Martą, ale od jakiegoś czasu zaczęłam regularnie realizować swoje noworoczne postanowienie. Mam nadzieję, że moja motywacja nie wyparuje po dwóch tygodniach i że uda mi się być w […]

    Odpowiedz
    Podsumowanie marca 2016 – Caroline Livre - 15 czerwca 2016
  16. […] z moich postanowień na 2016 rok było więcej ruchu fizycznego, na który zawsze ciężko było mi znaleźć czas. Mam nadzieję, […]

    Odpowiedz
    O wszystkim i o niczym #8 Siedem rzeczy, które chcę zrobić przez ferie – Caroline Livre - 17 czerwca 2016
  17. […] zaś mowa o moich postanowieniach, to w styczniu z ich realizacją nie było najlepiej. Przede wszystkim, jeśli mowa o odpoczynku i […]

    Odpowiedz
    Podsumowanie stycznia 2016 – Caroline Livre - 17 czerwca 2016
  18. […] Nowego Roku i jak niemal zawsze nowe plany i postanowienia. Gdy je teraz czytam, trochę chce mi się z siebie śmiać, chociaż część z nich udało mi […]

    Odpowiedz
    Podsumowanie roku 2016 – Caroline Livre - 4 stycznia 2017

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Karolina

Karolina

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

Facebook

Caroline Livre

Ostatnie posty

„Flying High” Bianca Iosivoni
„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021
„Ostrze” Belinda Bauer
„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

Archiwa