O WSZYSTKIM I O NICZYM?
Z reguły piszę posty o określonej budowie. Każda recenzja ma swoją część techniczną, opisującą i ocenę. Każdy tag ma wstęp i odpowiedzi na pytania. Tak samo jest ze stosikami i podsumowaniami. Sama narzuciłam sobie taką rutynę, sama ograniczyłam swoje plany. Tak, jakbym zamknęła się w klatce. Zamknęła się na nowości. Z własnej, nieprzymuszonej woli woli. I zapomniałam o tym, jak bardzo lubię zmiany. I próbowanie nowych rzeczy.
Dlatego tym razem postanowiłam napisać jednak coś nieco bardziej osobistego i być może chaotycznego. O wszystkim i o niczym, czyli o tym, co słychać u mnie. Co się wydarzyło niedawno, jak się czuję i jakie mam plany. Nie wiem, czy powstanie z tego seria postów, czy nie. Wszystko się okaże z czasem. Przejdźmy więc do rzeczy…
WĘGRY (1 – 3 CZERWCA)
Właśnie za mną dwa jakże cudowne, ale i jakże męczące dwa tygodnie. Na samym początku czerwca wybrałam się na wycieczkę klasową do Budapesztu, która okazała się naprawdę niesamowita. Po drodze zwiedziliśmy miejscowości takie jak Estergom, Szentendre i Wyszehrad. Niby takie malutkie, ale jednak miały w sobie typowy, węgierski klimat i bardzo mi się spodobały, w szczególności Szentedre. Później przejechaliśmy do Budapesztu i tam spędziliśmy 2 dni. Było dużo chodzenia, zwiedziliśmy przede wszystkim wiele katedr i ważnych budynków w Budzie i w Peszcie. Nazw większości obiektów nie pamiętam, ponieważ skupiałam się na wyglądzie i atmosferze w tych miejscach. Spędziłam cudowne 3 dni z moją klasą, których nigdy nie zapomnę. Przy okazji doszłam do wniosku, że Węgry mają w sobie coś hipnotyzującego. Uwielbiam ten kraj i mam nadzieję wrócić tam jeszcze w wakacje na tydzień…
![]() |
fot. Kacper Głąb |
Długi weekend? (4-7 czerwca)
Minął jak z bicza strzelił. Były spotkania rodzinne, to, tamto, siamto… i koniec. Nie zrobiłam wiele w tym czasie, poza kilkoma wizytami w bibliotece (o zdobyczach w stosiku pod koniec miesiąca).
KSIĄŻKI
Niestety, książkowo również się nie popisałam ostatnio. Wprawdzie przeczytałam pierwsze dwa tomy PLL (tutaj recenzja), ale na tym się skończyło. Miałam w planach zapoznanie się z serią Harlana Cobena o Mickeyu Bolitarze, ale niestety w żadnej z bibliotek nie znalazłam pierwszej części – Schronienia. Jestem nawet skłonna ją kupić, ale nigdzie nie mogę znaleźć pozycji w grubej oprawce… Więc, gdyby ktoś chciał sprzedać, to może się zgłosić do mnie. W akcie desperacji próbowałam słuchać audiobooka, ale to nie moja bajka. Denerwuje mnie tempo czytania, inna intonacja. Szukałam również ebooka, ale skończyło się na niczym. Podsumowując, w ciągu ostatniego czasu przeczytałam mało, a zrecenzowałam jeszcze mniej. Część winy za to mogę zwalić również na szkołę, ale o tym za chwilę.
JĘZYKOWO
Niestety, pod tym względem również nie jest dobrze. Kompletnie zaprzestałam nauki francuskiego wymawiając się brakiem czasu. Troszkę tęsknię za tym językiem i już planuję powrócić do niego w wakacje. Jednak zaczęłam więcej czasu spędzać na niemieckim, szczególnie, że wykupiłam sobie kurs na etutor. Świetne miejsce, a nauka tutaj to sama przyjemność. Można znaleźć wiele ćwiczeń, gier, krzyżówek i innych. Gorąco polecam. Jedyny minus to dostępne języki, bo są to tylko angielski i niemiecki.
OSTATNIA PROSTA
Tak, tak, tak. Został mi już tylko jeden dzień nauki w szkole. Konkretniej poniedziałek, bo we wtorek wyjeżdżam. I wiecie co? W podsumowaniu maja napisałam, że nie mam szans na pasek. A tu niespodzianka! Miałam jakieś cholernie duże szczęście, bo udało mi się zaliczyć kilka przedmiotów na wyższe oceny i w efekcie wyszła mi średnia około 4,9. Cieszę się z tego bardzo, ale niestety na pasek składa się (ponoć?) zachowanie, które musi być minimum bardzo dobre. A w mojej szkole wcale nie łatwo o taką ocenę. Bo trzeba się angażować w pracę szkoły, pomagać innym itd. Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa, szczególnie, że udało mi się zdać fizykę na 5 🙂 Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Obiecałam sobie na początku roku, że , jeśli będę miała pasek, to kupię sobie czytnik ebooków. Od dłuższego czasu interesuję się tym tematem i myślałam o Kindle Paperwhite I. Używacie takich urządzeń? Co o nich sądzicie? Mile widziane rady na temat zakupu.
KOLEJNY WYJAZD
Wspominałam już, że tegoroczny czerwiec będzie typowo podróżniczym miesiącem. Po cudownym Budapeszcie, wyruszam na podbój Londynu. Czeka mnie kolejna wycieczka, tym razem szkolna. Z jednej strony nie mogę się jej doczekać. A z drugiej nieco obawiam, bo nie znam nikogo, z kim pojadę. Mam jednak nadzieję, że uda mi się poznać kogoś fajnego i dobrze zapamiętam ten wyjazd.
Gratuluję paska mi niestety w tym roku się nie udało 😉 Nie mogę się już doczekać wakacji!
To jeszcze nie jest na 100%, ale dziękuję :*
Tak, tak, dokładnie. Już są tuż, tuż, a jednak jeszcze troszkę 🙂
Gratuluję wspaniałych wyników w szkole! Brawo 🙂 Podbijaj Londyn! Przyjemnego pobytu :))
Dziękuję bardzo 😀
Ale Ci zazdroszczę wakacji, coś cudownego:) Pozdrawiam:)
Haha, dziękuję Beti :))
Bardzo fajny post, miło od czasu do czasu poczytać coś takiego. 🙂 Genialne podróże i przyjemnego pobytu w Londynie! 🙂 Co do e-booków to się nie wypowiem, bo jestem zupełnie zielona w tym temacie, ale za takie wyniki w nauce, zdecydowanie się należy! 🙂
Pozdrawiam.
Cieszę się, że Ci się spodobało 🙂
Dziękuję bardzo!
Ciekawy post i nie zamykaj się na nowości, tak jak pisałaś. Każda nowość, świeżość może wydać się ciekawa. Czasem trzeba przerwać tę rutynę.
Gratuluje ci piątki z fizyki! 🙂
Tak, dokładnie. I od razu czuję się dużo lepiej próbując czegoś nowego 😀
Dziękuję!
Gratuluję świetnych wyników w szkole! 🙂 I zazdroszczę wycieczek. Sama bym chętnie pojechała do Budapesztu.
Ojej, dziękuję 😀
Mam Schronienie w twardej oprawie, ale na pewno nie oddam ! 😉
Ach, jaka szkoda… A ja nadal poszukuję jej wszędzie!
Ja mam Kindla (najprostszą wersję) i jestem z niego mega zadowolona i polecam 🙂 Gratuluję piątki z fizyki !!!!
Ja się właśnie zastanawiam, czy warto, czy niekoniecznie… Dzięki 😉
Powodzenia na wyciece, Londyn to piękne miasto
Dziękuję 🙂
Gratuluję wyników i osiągnięć 🙂 Przyjemnej wyprawy!
Thievingbooks.blogspot.com
Dziękuję :))
Zazdroszczę Londynu 🙂 Miłej wycieczki!
Mam nadzieję, ze okaże się udana!
Gratuluję paska 🙂 Jak wrócisz z Londynu, to może zamieściłabyś u siebie na blogu jakąś fotorelację 🙂 Chętnie bym przejrzała zdjęcia, bo ja w tym roku na wakacje jak na razie nie mam co liczyć. Ech…
I tutaj pojawia się mały problem. Nie mam dobrego aparatu, a moje zdjęcia nie są zbyt dobre. Ale mimo wszystko postaram się :3
Kocham Budapeszt, klimat tego miasta jest niesamowity *.*
W pełni się z Tobą zgadzam 🙂 Muszę tam koniecznie wrócić!
Na szkolnej wycieczce zwiedziłam Pragę. Jeśli jeszcze jej nie widziałaś – polecam. Jest piękna. 🙂
Gratuluję bardzo dobrej średniej! 😀
~Gaviota
W tym roku nasza klasa planowała wycieczkę do Pragi, ale chyba niestety nic z tego nie wyjdzie… Kolejna stolica europejska jest jak najbardziej w planach 🙂
[…] pewnego czasu pisanie recenzji nie idzie mi dobrze. Małym odpoczynkiem od rutyny był ostatni post O wszystkim i o niczym. Tym razem zaproszę Was na bardzo ogólny Titles Tag. Za nominację dziękuję tommy™. […]
[…] tym, co akurat leży mi na sercu, co mnie męczy lub chodzi mi po głowie. Ostatnim razem były to podróże, tym razem będzie co nieco o mojej licealnej rzeczywistości. Chociaż to chyba troszkę za dużo […]