Od dawna interesuję się kulturą Skandynawii. Intryguje mnie ich pełne spokoju i równowagi podejście do życia, które sprawia, że Skandynawowie należą do najszczęśliwszych ludzi na świecie. Dzisiaj jednak kilka słów na temat typowo szwedzkiego „lagom”. Zapraszam!
LAGOM?
Jak się pewnie domyślacie, nie ma jednoznacznej definicji „lagom”. W przybliżeniu słowo to oznacza umiar, harmonię i spokój ducha nierozerwalnie związane z poszukiwaniem życiowej równowagi i optymalnego sposobu działania. W końcu, jak mówi okładka – ani nadmiar ani brak nie dają zadowolenia.
Wcale nie tak łatwo jest napisać kilka mądrych słów o książce, która zajmuje się tak „niekonkretnym” i trudnym do zdefiniowania tematem, więc już teraz wybaczcie mi mój brak profesjonalizmu.
W końcu lagom to dla Szwedów coś więcej niż umiar i zasada złotego środka. To nie tylko ich bliski kontakt z naturą, zasada zrównoważonego rozwoju i dawanie równych szans wszystkim. Nie, lagom to ich narodowa filozofia i mentalność, sposób na zdrowe, długie i przede wszystkim szczęśliwe życie. Przez całą drogę do tego, co to tak naprawdę oznacza, przeprowadza nas Lola A. Akerstrom – z pochodzenia Nigerka, która od jakiegoś czasu mieszka w Sztokholmie wraz z rodziną. Jako imigrantka zdecydowanie wyraźniej zauważa różnice w szwedzkim sposobie myślenia, który nie kładzie nacisku na jednostkę, ale na grupę i równość.
„Lagom budzi naszą świadomość i zachęca, by wciąż zadawać pytania. Chce, byśmy żyli, mając poczucie celu, i byli pełni dociekliwej uważności, która wciąż kwestionuje nasze działania, poprawia styl życia, chroni to, co dla nas ważne.”
Autorka opowiada o tym, jaki wpływ wywiera lagom na różne dziedziny życia takie jak kultura, emocje i ich okazywanie, jedzenie, zdrowie, moda, design, życie towarzyskie, praca i podejście do przyrody. We wszystkich mocno zaznacza się różnica między dobrze nam znanym konsumpcjonizmem i nieskrywaną chciwością. W Szwecji od dawna rządzi minimalizm, ludzie stawiają na minimum w najlepszej jakości, które będzie im służyło latami. I to w wielu kwestiach. Co również zwróciło moją uwagę, to szacunek, jaki Szwedzi okazują swoim rozmówcom – najczęściej zależy im przede wszystkim na wysłuchaniu danej osoby, a nie na chwaleniu się swoimi osobistymi osiągnięciami. O tak, mieszkańcy Północy są szczególnie skromni… Niewątpliwie, ogromnym atutem książki są idealnie wplecione szwedzkie przysłowia, które mówią wiele na temat spojrzenia Szwedów na życie. Świetne zdjęcia dopełniają niemal perfekcyjną oprawę graficzną, która aż cieszy oko.
„Lagom. Szwedzki sekret dobrego życia” to ciekawa i warta poznania książeczka, którą czyta się równie lekko i przyjemnie. Polecam przede wszystkim osobom zainteresowanym kulturą Szwecji i wszystkim, co z nią związane 😉
DANE TECHNICZNE
Tytuł oryginału: Lagom: The Secret of Swedish Contentment
Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 192
Cena z okładki: 37,90 zł
Moja ocena: 7/10
Za interesującą lekturę dziękuję Wydawnictwu Marginesy!
Mam zamiar wybrać się do Szwecji, więc myślę, że warto zapoznać się z tą książką.
Serdecznie pozdrawiam.
http://www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Zdecydowanie tak! 😀 Sama strasznie chciałabym odwiedzić któryś z krajów skandynawskich i mam nadzieję, że mi się uda..
Zapowiada się interesująca podróż bez wychodzenia z domu. 🙂
kocieczytanie.blogspot.com
„Podróż bez wychodzenia z domu” to idealne streszczenie tego, dlaczego tak bardzo kocham książki 😀
Coś ostatnio modne te skandynawskie sekrety dobrego życia – wcześniej duński, teraz szwedzki 😉
No tak, ewidentnie Skandynawia jest w modzie 🙂 A mnie to zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – cieszę się, ze tyle ciekawych książek na ten temat wychodzi na rynek.
Właśnie zakończyłam czytanie tej książki, myślę, że to wartościowa i ciekawa lektura 🙂
Zgadzam się z Tobą w 100% 🙂