KONKURS?
Dawno na blogu nie było konkursu, nieprawdaż? Sama również tak sądzę, dlatego postanowiłam to zmienić. I serdecznie zapraszam do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest oczywiście egzemplarz książki. A jakiej? Sami zobaczcie!
Gdyby ktoś nadal zastanawiał się nad tym, czy warto, to odsyłam do mojej recenzji książki.
![]() |
banner |
REGULAMIN KONKURSU
1. Organizatorką konkursu jest właścicielka bloga Przygody mola książkowego.
2. Nagrodą w konkursie jest jeden (przeczytany tylko przeze mnie) egzemplarz książki pod tytułem Nie martw się, to tylko życie Adama Szewczyka.
3. Niniejszy konkurs trwa od 23 sierpnia bieżącego roku (dzisiaj) do 6 września do północy. Zgłoszenia nadesłane po wyznaczonym terminie nie będą brane pod uwagę.
4. Zwycięzca zostanie wyłoniony na drodze losowania z osób, które spełnią wymogi konkursu.
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w terminie do 7 dni od zakończenia konkursu.
6. Zwycięzca zostanie poinformowany o wygranej poprzez e-mail, na którego czekam 3 dni od ogłoszenia zwycięzcy. Jeśli zwycięzca nie odezwie się w ustalonym terminie nagroda przepada na rzecz innej osoby.
7. Nagrodę wysyłam jedynie na terenie Polski.
8. Aby wziąć udział w konkursie:
a) należy zostać publicznym obserwatorem bloga oraz polubić fanpage bloga (w komentarzu proszę o podanie imienia i pierwszej litery nazwiska)
b) należy odpowiedzieć na bardzo proste pytanie konkursowe
c) byłabym również wdzięczna za umieszczenie banerka na Waszych blogach, udostępnienie tego posta przez G+ lub facebooka, nie jest to jednak wymóg konieczny
9. Konkurs nie odbędzie się, jeżeli nie zgłosi się co najmniej 10 uczestników.
10. Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu konkursu.
WZÓR ZGŁOSZENIA
Zgłaszam się!
Obserwuję jako:
Lubię jako:
Odpowiedź na pytanie konkursowe:
PYTANIE KONKURSOWE
Opowiedz mi o tym, co skłania Cię do refleksji na co dzień. Może to być książka, film, piosenka, teledysk, obraz… cokolwiek. Proszę abyście w swoich odpowiedziach byli konkretni (a nie pisali na przykład do refleksji skłaniają mnie książki). Przypominam również, że zwycięzca zostanie wyłoniony na drodze losowania, a pytanie konkursowe to jedynie jeden z wymogów konkursu.
W razie jakichkolwiek pytań zawsze można się ze mną skontaktować poprzez maila: przygodymolaksiazkowego@gmail.com
Życzę wszystkim powodzenia 😉
Szkoda, że sama nie chcesz wziąć udziału, ale to już Twoja decyzja…
Książkę mam na półce, wiec nie wezmę udziału. Ale życzę powodzenia innym. 🙂
🙂
Zgłaszam się!
Obserwuję jako: Natalia recenzuje
Lubię jako: Natalia K.
Odpowiedź na pytanie konkursowe:
Jeśli już najdzie mnie na jakiekolwiek refleksje,to zazwyczaj są one wywołane moim życiem,zdarzeniami z ostatniego czasu,obserwacji jakich dokonuje na codzień.
Pierwszy uczestnik! Tak, cieszę się, że jesteś 🙂
Ja zrezygnuje z konkursu, jednak życzę powodzenia innym 🙂
Szkoda, ale rozumiem 🙂
Zgłaszam się!
Obserwuję jako: Michalina Kulińska
Lubię jako: Michalina Kulińska
Odpowiedź na pytanie konkursowe: Refleksje najczęściej wywołują u mnie książki, tak było na przykład w przypadku "Gwiazd naszych wina", książka wywołała u mnie bardzo wiele najróżniejszych myśli i refleksji, o tym jak życie jest kruche, ale to tylko jedna z wielu książek, które skłoniły mnie do refleksji, tak było również w przypadku "PS. kocham cię", "Zakochać się", "Utraty", "Córeczki", "Gdy zakwitną poziomki" i wielu innych 😉
Nie czytałam wszystkich książek, które wymieniłaś, ale czuję, że warto będzie je zapisać na później 🙂
Cieszę się, że jesteś kolejną osobą, którą wzięła udział w konkursie (brakuje mi jeszcze 8 osób..).
Zgłaszam się!
Obserwuję jako: Molencja (zmieniałam nazwę, więc chyba została tu jeszcze ta stara)
Lubię jako: Dość gadania
Odpowiedź na pytanie konkursowe: Do refleksji skłaniają mnie ludzie, którzy mnie otaczają. Kiedy widzę, że gdzieś pędzą, nie mają chwili na rozmowę, wciąż są rozkojarzeni. Wtedy często zastanawiam się do czego tak naprawdę dążą, jaki może być według nich sens życia oraz co ich napędza. Potem sama zadaję sobie takie pytania. Zazwyczaj przed snem. Wtedy toczą się wielkie walki w mojej głowie, ale potem szybko zawieram pokój między myślami i w spokoju, pełna satysfakcji zapadam w błogi sen.
Mam nadzieję, że zgłosi się wymagana liczba osób, aby konkurs doszedł do skutku. 🙂
Jesteś trzecim uczestnikiem, więc brakuje nam jeszcze 7 osób 🙂
Ciekawa odpowiedź, dziękuję.
Baaardzo ciekawe pytanie, z drugiej strony sprawiające drobne problemy, bo mnie wszystko do refleksji zmusza. Życzę powodzenia uczestnikom!
PS. Nominuję Cię do LBA!
http://wantescape.blogspot.com/
Szkoda, że nie bierzesz udziału, ale trudno.. Dzięki za nominację!
Zgłaszam się!
Obserwuję jako: Zawsze uśmiechnięta!
Lubię jako: Ola G
Odpowiedź na pytanie konkursowe:
Codzienna refleksja u mnie występuje za każdym razem gdy czytam Pismo Święte. Tak, bo staram się jak najczęściej po nie sięgać, a że każdego dnia wczytuję się w inny fragment to za każdym razem jestem tak jakby "zmuszona" (lecz dobrowolnie, taki paradoks) do refleksji. I choć praktyka ta wymiera w ostatnich czasach, ja się nie wstydzę, bo ilekroć czytam Pismo Święte, refleksja mi towarzysząca przynosi dla mnie dobre, duże i widoczne owoce. Bo to nie odnosi się tylko do wiary, ale do całego mojego życia, do wszystkich wydarzeń i osób, które spotykam. Niejednokrotnie pomogło mi to w podjęciu decyzji czy zrozumieniu innego człowieka. Albo cokolwiek innego. I te słowa, które zazwyczaj czytam rano (i obojętnie czy jest to długi fragment, czy tylko jedno zdanie) siedzą mi w głowie do końca dnia, więc myślę, że zalicza się to do takiej codziennej refleksji 🙂
Bardzo zaskoczyłaś mnie swoją odpowiedzią. Mało kto ma odwagę w internecie pisać o Bogu, Piśmie Świętym i swojej wierze. Czuję, że sama powinnam kiedyś sięgnąć po Biblię, ale jakoś zawsze nie wychodzi (albo traktuję to jako obowiązek, na który nie mam ochoty). Kiedyś próbowałam czytać codziennie po rozdziale, ale szybko się zniechęciłam. Dziękuję za Twoją odpowiedź, naprawdę jest bardzo wartościowa 🙂
Zgłaszam się
Obserwuję jako: Bohaterka Realna
Lubię jako: Sandra P
Wstawiłam tu baner: http://bohater-fikcyjny.blogspot.com/p/konkursy.html
Odpowiedź:
Do refleksji skłania mnie najbardziej muzyka. Słucham szeroko pojętego rocka, metalu i grange'u, uważam, że piosenki z tych gatunków dotykają często głębszych warstw życia, a nie skupiają się tylko na tej powierzchownej warstwie, tak jak jest w przypadku innych gatunków. Muzyka to dla mnie nie tylko rozrywka, szukam w niej czegoś więcej. Ma coś przekazywać i właśnie skłaniać do refleksji. Najbardziej zwracam uwagę na tekst. Często działam pod wpływem jakiejś piosenki, bo wywołuje u mnie tak silne emocje. Piosenki mają to do siebie, że są krótkie, a potrafią przekazać bardzo dużo, tak jak poezja. W jednym wersie może być tak wiele powiedziane, że po prostu nie sposób pociągnąć myśli dalej.
(Uff, zakręciłam, ale mam nadzieję, że ogólny przekaz widać xd)
Oczywiście, przekaz jest jak najbardziej widoczny 🙂 Bardzo ciekawa odpowiedź, dziękuję!
Zgłaszam się 🙂
Obserwuję jako: Gaviota Ferro
Lubię jako: Aleksandra F
Baner udostępniony na naszym blogu (po lewo): http://sztukaswiatlemdladusz.blogspot.com/
Odpowiedź na pytanie konkursowe:
Jestem typem człowieka, który w ogóle bardzo dużo myśli, na przeróżne tematy. Ostatnio coraz częściej czytam o tym, co dzieje się na świecie. Dużo rozmyślam o ludziach, o cierpieniu. Dziś znalazłam informację o tym, jakie zbrodnie są dokonywane na albinosach. Jestem bardzo wrażliwa na… bestialstwo, bo inaczej tego nie można nazwać. Nie rozumiem motywów prześladowań. Za każdym razem, gdy słyszę taką historię, lub podobną, mniej lub bardziej drastyczną, zaczynam się zastanawiać nad swoim postępowaniem. Czy aby swoimi słowami, czynami na pewno nie krzywdzę innych. Nie mam bezpośredniego wpływu na życie ludzi na całym świecie, nie mam wpływu na konflikty, wojny, ale wiem, że mam wpływ na to, co dzieje się wokół mnie. Wiem, że mogę zmienić choć niewielką część świata na lepsze. A ziarnko do ziarnka… 🙂
Bardzo ciekawa odpowiedź, dziękuję 🙂
Bardzo chętnie się zgłaszam i przepraszam, że przybywam tak późno. Mam nadzieję, że uda ci się zebrać minimalnie dziesięć osób, by konkurs się odbył. Tak czy inaczej – żeby nie było wątpliwości:
Zgłaszam się.
Obserwuję jako: Le Sherry
Lubię jako: Sherry Feniks
Odpowiedź na pytanie konkursowe:
Ciężkie pytanie. Jestem jedną z tych oderwanych od ziemi marzycielek, które na myśleniu, refleksjach i tak dalej, spędzają 97% swojego życia. Przy czym trzeba zauważyć, że pozostałe trzy procenty stanowi sen. Naprawdę, rozważam i reflektuję kiedy oglądam serial, kiedy czytam książkę, kiedy widzę kogoś na ulicy, kiedy słyszę psa szczekającego na podwórko. Mój mózg jest tak złożony, że widzi temat do przemyśleń w najmniejszym szczególe, że jemu naprawdę nie potrzeba wiele do tego, by zalać mnie refleksjami. Myślę więc, że najbardziej logiczną i prawdziwą odpowiedzią na pytanie konkursowe, będzie fakt, że na co dzień do refleksji, do myśli, do rozważania, inspiruje mnie samo życie. Wszystkie jego czynniki, każdy jego element.
Jeśli chcesz przykład – wychodzę na dwór, widzę poruszające się pod wpływem wiatrem źdźbło trawy i zalewa mnie lawina myśli na temat powietrza, co prowadzi mnie do metaforycznego "braku oddychania" powiedzmy w tłoku codziennych obowiązków, co z kolei prowadzi do tego, iż rozważam jaki sens ma puste egzystowanie, które właściwie przelatuje nam przed oczami i tak dalej i tak dalej.
Cóż mogę powiedzieć – mam specyficzny typ osobowości. 🙂
Pozdrawiam,
Sherry
Naprawdę bardzo podoba mi się Twoja odpowiedź 🙂
Dziękuję!
[…] poprzednim miesiącu mieliście okazję wziąć udział w konkursie, w którym do wygrania był debiut Adama Szewczyka pod tytułem Nie martw się, to tylko życie. […]