
Dane techniczne
Tytuł oryginału: Found
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Robert Waliś
Liczba stron: 352
Cena z okładki: 39,90 zł
Są rzeczy, o których lepiej nie wiedzieć
Minęło już osiem miesięcy. Osiem miesięcy od tragicznego wypadku, który na zawsze odmienił życie Mickey`a i jego rodziny.
Nauczyłem się w bolesny sposób, ze nasz świat nie rozpada się powoli. […] Może zostać zniszczony w mgnieniu oka.
Ale czy aby na pewno? Młody koszykarz nadal nie wierzy… Albo nie potrafi uwierzyć w to, że jego ojciec zginął. Że już go nie ma wśród żywych. Desperacko próbuje dowieść tego, że ma racje. W jego przeświadczeniu utwierdza go ekshumacja zwłok. Nastolatek musi poznać prawdę o swoim ojcu i nikt ani nic go przed tym nie powstrzyma.
Nie wierzę w magię ani w przesądy, lecz wierzę, że istnieją rzeczy, których jeszcze nie rozumiemy, a także takie, które przekraczają nasze zdolności pojmowania.
Oprócz tej sprawy, prowadzi również inne śledztwa. Jedno z nich dotyczy zaginionego chłopaka Emy, z którego istnienia nikt nie zdawał sobie sprawy. Drugie – afery dopingowej w szkolnej drużynie.
Czy i tym razem Mickey poradzi sobie ze wszystkim i uda mu się dojść do prawdy?
Opinia
Uwielbiam fantastykę. Dzięki niej mogę się przenieść do zupełnie innego świata. Świata wróżek, elfów, smoków czy czarodziejów. Niepodobnego do tego naszego. Całkowicie odmiennego. Lepszego lub gorszego. Czasem jednak mam dość tego wszystkiego i chcę na chwilę odpocząć. Znaleźć się z powrotem w teoretycznie znanej mi rzeczywistości.
I takim właśnie oddechem czy też odpoczynkiem była dla mnie trylogia Harlana Cobena. Już od pierwszych stron bardzo zaprzyjaźniłam się z głównym bohaterem i ciężko jest mi się z nim teraz rozstać. Tak samo ciężko jest mi porzucić cudowny styl pisarski Cobena. Chociaż nie, wcale nie porzucam tego twórcy. Liczę na to, że już niedługo wrócę do jego powieści.
A teraz przejdźmy do Odnalezionego, czyli ostatniej części trylogii o Mickey`u Bolitarze. Tym razem książka zaczyna się dosyć intrygująco od ekshumacji zwłok ojca. Pojawia się coraz więcej pytań. Pytań, na które nikt nie zna odpowiedzi. Później pojawia się wątek ukochanego Emy, który bez uprzedzenia zrywa z nią kontakt. Wydaje się on dosyć zaskakujący, ponieważ nikt wcześniej nie wiedział o tym, że dziewczyna spotyka się z kimkolwiek. Następnie mamy motyw afery dopingowej w drużynie koszykówki. Ta część okazuje się dla mnie ciekawa, a jej zakończenie niespodziewane.
Generalnie książka podobała mi się, tak jak poprzednia część. Żadna z nich nie dorównuje jednak pierwszemu tomowi, który jest naprawdę świetny. Tak czy tak, podczas lektury Odnalezionego towarzyszyły mi chwile grozy i zastanowienia. Może i nie przewidziałam całego biegu fabuły, ale pewna jego część wydawała się dla mnie oczywista po lekturze pozostałych tomów. Również całe wytłumaczenie tej historii wydawało mi się zbyt proste i stanowczo zbyt krótkie. Czuję lekki niedosyt i mam wrażenie, że autor nie nadal nie odpowiedział na wiele pytań. Na przykład cały czas nie wiemy, co się stało z Łyżką po pobiciu? Czy już naprawdę wyzdrowiał i zaraz wraca do domu? Tak samo nadal nie dowiedzieliśmy się nic więcej na temat Schroniska Abeony, tajnej organizacji, która ratuje dzieci. Nie wiem, czy to dobry przykład, ale chyba wiecie, o co mi chodzi.
Podsumowując, szczerze nie wiem, jak ocenić tą część. Z jednej strony znalazłam w tej pozycji kilka wad, które mnie denerwowały. Z drugiej strony Coben to Coben, a ja uwielbiam jego styl pisarski. Wszystkie wydarzenia się ze sobą łączą, fabuła jest bardzo spójna, a książkę można dosłownie pochłonąć w kilka godzin. I co tu zrobić?
Moja ocena: 7/10
To, że czynisz dobro, nie znaczy, że zło cię nie odnajdzie.
Ocena całej serii: 7/10
| Schronienie | Kilka sekund od śmierci | Odnaleziony |
Za kolejne spotkanie z Cobenem i poznanie zakończenia trylogii dziękuję Wydawnictwu Albatros!
Poznaliście już zakończenie tej serii?
Jak je oceniacie?
Historia zapowiada się na prawdę rewelacyjnie 🙂 Mam nadzieję, że wkrótce i ja poznam Cobena 🙂
Gorąco polecam 🙂 Mnie naprawdę Coben przypadł do gustu, ale to zależy od upodobań czytelnika 🙂
To była moja pierwsza przygoda z Cobenem i jakoś mnie nie powalił. Lekki, przyjemny, ale bez większych rewelacji. 🙂
Być może jest to związane z tym, ze nie zaczęłaś tej serii od pierwszego tomu – "Schronienia", które mnie osobiście oczarowało. Kolejne tomy niekoniecznie jej dorównały, ale moim zdaniem i tak były naprawdę dobre. Wszystko to kwestia gustu 😉
Nie czytałam ostatniej części, choć na pewno po nią sięgnę. Lubię Cobena, nie ukrywam jednak, że wolę jego książki z Winem i Myronem:)
Myślę, że muszę spróbować innej serii tego autora, bo "po tej czuć", że została stworzona raczej z myślą o młodzieży 🙂
Znam kilka książek Cobena i mam zamiar poznać resztę jego twórczości, a ta trylgoia bardzo mnie ciekawi. Mam nadzieję, że dorwę ją jeszcze w tym roku 🙂
Liczę na to, że się nie zawiedziesz 😀
Uwielbiam Cobena, nie czytała tylko tej powieści i z pewnością niebawem po nią sięgnę 🙂 Pozdrawiam 🙂
Mam nadzieję, że Ci się spodoba 🙂
O, sama właśnie też często potrzebuję oderwać się od fantastyki, więc z pewnością przydałaby mi się taka książka.
Gorąco polecam 😀
Uwielbiam wszystkie książki Cobena, ale tej jeszcze nie czytałam, ;')
Mam nadzieję, że kiedyś po nią sięgniesz 🙂
[…] przeczytać aż 10 wspaniałych książek i były to przede wszystkim Kilka sekund od śmierci i Odnaleziony Cobena, 7 razy dziś Oliver, Lisia dolna Link,Gregor i Niedokończona przepowiednia Collins oraz […]