• home
  • kategorie
    • książki
    • o książkach
    • stosiki
    • podsumowania
    • zapowiedzi
    • muzyka
    • moje życie
    • języki obce
    • inne
  • spis recenzji
  • o mnie
  • współpraca i kontakt
  • Przeczytane
Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego
dawniej przygody mola książkowego
  • Home
  • książki
  • „Czarne wzgórza” Nora Roberts
29 maja 2015

„Czarne wzgórza” Nora Roberts

książki
„Czarne wzgórza” Nora Roberts

Dane techniczne

Tytuł oryginału: Black Hills
Wydawnictwo: Świat Książki
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Liczba stron: 496
Cena z okładki: 39,99 zł

O czym tym razem?

Lilian to młoda dziewczyna, która od zawsze mieszka w Dakocie Południowej. Uwielbia tutejszą przyrodę, rośliny, ekosystemy, a przede wszystkim zwierzęta. Marzy o karierze naukowca i już od dziecka chce założyć rezerwat przyrody, gdzie mogłaby chronić zagrożone wyginięciem gatunki. Dobrze wie, czego chce, i dąży do wyznaczonego przez siebie celu.

Pewnego dnia, w jej życiu pojawia się Cooper, który zostaje przez rodziców zmuszony do wyjazdu do dziadków. Chłopak nie cierpi pracy na wsi i czuje się tutaj co najmniej nieswojo. 

Jedyny telewizor w domu ledwie odbierał i nie było w pobliżu ani jednego McDonalda. Żadnego chińskiego żarcia ani pizzy […]. Żadnych kumpli. Żadnego centrum handlowego, kina, sklepów z wideokasetami.

Między młodymi zaczyna iskrzyć, a z czasem stają się kochankami. Jednak każde z nich wie, że ich związek nie ma szans na przetrwanie. Bo miejsce Lil jest na farmie, a Coopera w Nowym Jorku.

Nie wiem, czy można wyleczyć się z pierwszej miłości.

Zrządzenie losu sprawia, że znów się spotykają. Jednak nie są już tymi samymi ludźmi, których niegdyś połączyło uczucie. I żadne z nich nie chce wracać do tego, co było wcześniej jednocześnie tęskniąc za utraconą miłością i szansą na szczęście. Do czego to ich doprowadzi?

Ocena

Nie przepadam za romansami. To jeden z tych gatunków, po które sięgam niezmiernie rzadko. Preferuję fantastykę, kryminały i młodzieżówki. Czarne wzgórza, to jeden z niewielu utworów, które kupiłam ze względu na cenę. Nie ma się co oszukiwać, 10 zł za książkę w grubej oprawce skusi każdego mola książkowego. 

Początek utworu nie przekonał mnie. Czułam się nieswojo w obcej dla mnie tematyce i gatunku. Ale z czasem akcja zaczęła się rozwijać, a mnie interesować. Polubiłam większość bohaterów, którzy są sympatyczni i niezwykle otwarci. Ale najbardziej zaimponowały mnie opisy przyrody, które są naprawdę zadziwiające.

Utwór to połączenie romansu z kryminałem, o czym nie wspominałam w opisie. Jednak brakowało mi tego napięcia, dreszczyku emocji, do których przywykłam w kryminałach Camilli Lackberg. A szkoda… 

To nie był przypadek, jak sądził. Rozumiał teraz, że jego ręką ktoś kierował. I puma, jego duch przewodnik, pobłogosławiła tę ofiarę.

 Być może jest to wynik czytania książki z doskoku, po jednym, dwóch rozdziałach dziennie. Kolejnym minusem pozycji były drobne błędy, czasem w tłumaczeniu, innym razem w korekcie. Niektóre zdania były skonstruowane w dziwny sposób, brakowało także liter w niektórych wyrazach. Utwór jest również bardzo przewidywalny i można łatwo wywnioskować, jakie wydarzenie będzie miało niebawem miejsce.  Mimo, że brakowało mi w tej pozycji wielu rzeczy, kolejne po Lasach w płomieniach, spotkanie z Norą Roberts uważam za udane 🙂

Moja ocena: 6,5/10

Wyzwanie Okładkowe Love
Wyzwanie 12 książek na 2015 rok

Co sądzicie o romansach?
Czytaliście już Czarne wzgórza?

6/10Nora RobertsŚwiat Książki
Previous Post
Stosik majowy #17
Next Post
Podsumowanie maja 2015
caroline

caroline

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

You May Also Like

„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021

„Flying High” Bianca Iosivoni

„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021

„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns

„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021

„Chłopiec z lasu” Harlan Coben

„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

„Ostrze” Belinda Bauer

„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” Haruki Murakami
14 grudnia 2020

„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” Haruki Murakami

„Służąca” Alicja Sinicka
7 grudnia 2020

„Służąca” Alicja Sinicka

17 komentarzy

  1. Lubie te autorke i jej ksiazki u mnie nablogu napisalam recenzje

    Odpowiedz
    Agnieszka Mikołajczyk - 29 maja 2015
    1. A ja w sumie sama nie wiem, czy lubię tą autorkę, czy raczej nie. Po prostu nic do niej nie mam 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  2. "Czarne wzgórza" również mam już przeczytaną z szerokiej gamy powieści Nory R. Historia udana – zgadzam się z tobą, choć ma o wiele lepsze. Skoro preferujesz fantastykę to jej "Trylogia kręgu" bardziej przypadnie ci do gustu – polecam.

    Odpowiedz
    Dorota Do M - 29 maja 2015
    1. W takim razie muszę się rozejrzeć za tą trylogią, być może przypadnie mi do gustu 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  3. Nie przepada za stylem Nory Roberts za to moja babcia czytała tą książkę i jej się podobała 😉
    Co do romansów czytam ostatnio często 😉
    W moim świecie 🙂

    Odpowiedz
    Słodka Karolina - 29 maja 2015
    1. Ja mimo wszystko wolę fantastykę i młodzieżówki, ewentualnie "prawdziwe" kryminały 😉

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  4. Póki co jakoś nie mam ochoty na książki Nory Roberts, może kiedyś 😉

    Odpowiedz
    Michalina Miśka - 30 maja 2015
    1. 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  5. Lubię książki tej autorki, więc i na tą pewnie kiedyś się skuszę:)

    Odpowiedz
    Kasia Jabłońska - 30 maja 2015
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  6. Ja również nie lubię romansów i naprawdę mnie nie ciągnie do przeczytania książki Roberts.

    Odpowiedz
    Wonderland OfBook - 30 maja 2015
    1. U mnie tak leżała na półce już ponad rok i wypadało się za nią zabrać 😉

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  7. Tej książki nie czytałam, co prawda, ale romanse lubię -byle by nie były w stylu brazylijskich telenoweli.

    Odpowiedz
    nieidentyczna - 31 maja 2015
    1. Wprawdzie nie oglądam brazylijskich telenoweli, to wydaje mi się, że ta książka ich nie przypomina 😛

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  8. Raczej nie sięgnę po tę powieść. Podobnie, jak ty, nie przepadam za romansami.

    Odpowiedz
    tommy™ - 31 maja 2015
    1. 🙂

      Odpowiedz
      caroline - 31 maja 2015
  9. Jestem własnie w trakcie czytania 😀 Książka jest genialna.Teoretycznie jest tam dużo miłości ,ale nie tylko."Czarne wzgórza" to nie jest typowy, przesłodzony harlequin.Przede wszystkim jest to pozycja opowiadająca o przyjaźni,zaufaniu.Rozwinęto tu wątek psychologiczny.Osobiście czasami przerażały mnie fragmenty opisujące psychikę człowieka, który kocha zabijać.GORĄCO POLECAM 😉

    Odpowiedz
    TheBooombel - 12 lipca 2015

Skomentuj caroline Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Karolina

Karolina

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

Facebook

Caroline Livre

Ostatnie posty

„Flying High” Bianca Iosivoni
„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021
„Ostrze” Belinda Bauer
„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

Archiwa