• home
  • kategorie
    • książki
    • o książkach
    • stosiki
    • podsumowania
    • zapowiedzi
    • muzyka
    • moje życie
    • języki obce
    • inne
  • spis recenzji
  • o mnie
  • współpraca i kontakt
  • Przeczytane
Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego Caroline Livre - dawniej przygody mola książkowego
dawniej przygody mola książkowego
  • Home
  • książki
  • „Przygody Sherlocka Holmesa” Artur Conan Doyle
25 kwietnia 2015

„Przygody Sherlocka Holmesa” Artur Conan Doyle

książki
„Przygody Sherlocka Holmesa” Artur Conan Doyle

Lepiej późno niż wcale

Z Sherlockiem jakoś nigdy nie było mi po drodze. Wiedziałam, że to klasyka, że wypadałoby przeczytać. Ale nie miałam na to ochoty. Wolałam inne, z mojej perspektywy ciekawsze lektury.

Aż wreszcie nadszedł ten moment. Wygrzebałam z domowych zakamarków szkolną nagrodę sprzed dwóch lat. I stwierdziłam, że w końcu dam szansę tej książce. Niech stracę.

W okrojonej wersji

Przygody Sherlocka Holmesa to zbiór 12 opowiadań, w którym mamy przyjemność odwiedzić znanego wszystkim detektywa z Baker Street.

 Mężczyzna korzystając ze znakomitego daru dedukcji rozwiązuje nawet najbardziej zagmatwane zagadki. I to nie tylko kryminalne. Prawie zawsze jego dochodzenie zakończone jest ogromnym sukcesem. Pozostaje tylko jedno pytanie. Jak on to robi? 

Jego niezwykła natura miała dwojaki charakter i na przemian ujawniał to jeden, to drugi. Dokładność i przenikliwość[…] przewrotność […] żądza pościgu […].

Otóż sęk w tym, że Holmes potrafi zauważyć coś skrajnie innego, niż zwykli ludzie. Dodatkowo umie powiązać fakty i wydarzenia w całkowicie niekonwencjonalny sposób. 

Co do zasady […] im bardziej dziwna sprawa, tym mniej tajemnicza.

Dochodzenie przeprowadza zawsze w sposób niezwykle szczegółowy, zastanawiając się nad każdym elementem układanki. Przy okazji ma szansę poznać wiele sławnych osobistości, jak również niebanalne tajemnice , które skrywają na pozór zwykli ludzie.

Widzieć a zauważać

Każdy z nas ma codziennie do czynienia z milionem obrazów, dźwięków czy zapachów, które atakują nasz mózg. 
Nie zawsze zdajemy sobie z tego wszystkiego sprawę. 

Widzisz, ale nie rejestrujesz. Różnica jest oczywista.

Widzimy wiele rzeczy, wiele zachowań ludzkich czy zwyczajów. Widzimy staruszkę w autobusie, młodą matkę z dzieckiem czy zamyślonego nastolatka. Tak, widzimy. Otóż to. 

Ale czy ich zauważamy?

Większość z nich mijamy na drodze, nie przyglądamy się ani nie zastanawiamy. To tylko ludzie, nic specjalnego. A wystarczy się przypatrzyć. Zauważyć. Że starszą pani z chęcią by usiadła, że matce z wózkiem przydałaby się pomoc przy otwieraniu drzwi…

Wiec może byśmy się tak obudzili? Zauważyli? 
A nie tylko patrzyli.

Opinia

 Seria o Sherlocku Holmesie to jedna z tych lektur, po które każdy wykształcony człowiek powinien sięgnąć. Znają ją wszyscy, zarówno Ci starsi, jak i młodsi. Dla wielu z nich przygody detektywa z Baker Street stały się miłą odskocznią od nudnej i szarej rzeczywistości, w której nie dzieje się nic ciekawego.

 Ale przejdźmy do rzeczy. Z przykrością stwierdzam, że książka nie przypadła mi do gustu. Jak na pierwsze spotkanie z tak znaną osobistością, oczekiwałam dużo więcej. A dostałam zaledwie namiastkę prawdziwego dochodzenia i tajemnic podejrzanych. Być może jest to związane z tym, że nie zaczęłam od prawdziwej pierwszej części tej serii, lecz krótkiego dodatku, który akurat miałam pod ręką. Niemniej jednak przeczytanie tej pozycji wymagało ode mnie nieco wysiłku i samozaparcia. Zdania były dosyć długie, co spowodowało, że musiałam maksymalnie skupić się na lekturze.  Mimo to bardzo polubiłam głównego bohatera, którego swoisty geniusz niezwykle mi zaimponował. Chciałabym być chwilami tak dociekliwa w swoim życiu. Opisy spraw prowadzonych przez Holmesa wydawały się ciekawe, ale po jakimś czasie zaczynały mnie nudzić. Więc podsumowując… Myślę, że ta książka to przedsmak tego, co możemy znaleźć w serii Artura Conana Doyle, która, mam nadzieję, okaże się dużo lepsza od Przygód Sherlocka Holmesa. Liczę również na to, że uda mi się znaleźć na nią odrobinę wolnego czasu. 

Moja ocena: 6,5/10

Wyzwanie 12 książek na 2015 rok

Czytaliście już serię o Sherlocku Holmesie?
Co o niej sądzicie?

6/10AlgoArtrur Conan Doyle
Previous Post
„Grim. Pieczęć ognia” Gesa Schwartz
Next Post
Stosik kwietniowy #16
caroline

caroline

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

You May Also Like

„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021

„Flying High” Bianca Iosivoni

„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021

„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns

„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021

„Chłopiec z lasu” Harlan Coben

„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

„Ostrze” Belinda Bauer

„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” Haruki Murakami
14 grudnia 2020

„Pierwsza osoba liczby pojedynczej” Haruki Murakami

„Służąca” Alicja Sinicka
7 grudnia 2020

„Służąca” Alicja Sinicka

12 komentarzy

  1. Muszę wreszcie też sięgnąć po Holmesa. Poszukam w bibliotece.
    Świetna recenzja i masz rację z tym zauważaniem, a nie patrzeniem.

    Odpowiedz
    tommy™ - 25 kwietnia 2015
    1. Ojej, miło mi 😉

      Odpowiedz
      caroline - 26 kwietnia 2015
  2. Szkoda, że się zawiodłaś. Mam zamiar przeczytać jakąś książkę autora, ale nie będę zaczynać od tych opowiadań. Śliczna tacka:)

    Odpowiedz
    Wonderland OfBook - 25 kwietnia 2015
    1. Mam nadzieję, że inne książki tego autora okażą się bardziej ciekawe 🙂
      Dziękuję… I to jeszcze prosto z Londynu (zeszłoroczna wycieczka) .

      Odpowiedz
      caroline - 26 kwietnia 2015
  3. No właśnie mi tez coś nie po drodze z Sherlockiem…

    Odpowiedz
    Elenkaa _ - 26 kwietnia 2015
    1. Widać nie tylko mnie nie przypadł specjalnie do gustu :]

      Odpowiedz
      caroline - 26 kwietnia 2015
  4. Czytałem i jestem fanem – mam te piękne 3 tomu od wydawnictwa Zysk i S-ka ^.^

    Odpowiedz
    Kamil - 26 kwietnia 2015
    1. Oj, pozazdroszczę ^^

      Odpowiedz
      caroline - 26 kwietnia 2015
  5. Bohater, którego nie było…Tak jak Kuba Rozpruwacz…

    Odpowiedz
    5000lib - 27 kwietnia 2015
    1. ?

      Odpowiedz
      caroline - 28 kwietnia 2015
  6. Mi jakoś nie było po drodze z klasyką powoli się do niej przekonuję może sięgnę po Sherlocka ale jeszcze nie wiem 😉

    Odpowiedz
    Słodka Karolina - 29 kwietnia 2015
    1. Ja również nie przepadam za klasyką, ale mam w planach zapoznanie się z niektórymi utworami…

      Odpowiedz
      caroline - 1 maja 2015

Skomentuj Kamil Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Karolina

Karolina

Zabiegana studentka, miłośniczka literatury oraz języków obcych, w szczególności niemieckiego. Więcej znajdziesz w zakładce "o mnie". Zapraszam :)

Facebook

Caroline Livre

Ostatnie posty

„Flying High” Bianca Iosivoni
„Flying High” Bianca Iosivoni
6 lutego 2021
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
„Kobieta w białym kimonie” Ana Johns
20 stycznia 2021
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
„Chłopiec z lasu” Harlan Coben
6 stycznia 2021
„Ostrze” Belinda Bauer
„Ostrze” Belinda Bauer
21 grudnia 2020

Archiwa