Sama nie pamiętam, kiedy właściwie zaczęła się moja przygoda z książkami Camilli Läckberg. Przypominam sobie jedynie tyle, że przepadłam w nich z prędkością światła tak bardzo, że teraz mam ochotę przeczytać całą serię po raz kolejny. Dla tych, którzy niekoniecznie rozumieją zachwyt twórczością Szwedki przygotowałam krótko 4 powody, dla których kocham jej książki. Gotowi?
ZAGADKOWA PRZESZŁOŚĆ
Najbardziej na świecie kocham powieści, w których część akcji rozgrywa się w przeszłości. Uwielbiam poznawać tajemnice bohaterów sprzed lat, rodzinne sekrety i niespodziewane powiązania. A książki Läckberg to gratka dla miłośników tego typu retrospekcji – akcja zwykle rozgrywa się na dwóch płaszczyznach, które najpierw wydają się nie mieć ze sobą wiele wspólnego. Zawsze z utęsknieniem wyczekuję rozwiązania, kiedy w końcu zobaczę, w jaki sposób dane historie łączą się ze sobą.
CHARYZMATYCZNI BOHATEROWIE
Albo przede wszystkim SYMPATYCZNI główni bohaterowie. W tej serii pierwsze skrzypce gra Erica oraz jej mąż, który pracuje jako policjant. Läckberg nie omija szczegółów z ich życia, które sprawiają, że nie sposób ich nie polubić, a ich codzienne perypetie nie mogą wywołać na twarzy czytelnika nic innego, jak tylko szerokiego uśmiechu 🙂
KLIMAT SZWECJI
To właśnie dzięki Camilli Läckberg tak mocno zainteresowała mnie nie tylko Szwecją, ale cała Skandynawia. Autorka świetnie wplata do fabuły wątki dotyczące całego kraju. Opisuje nie tylko krajobrazy okolic Göteborga (głównie Fjällbaca), ale również typowy styl życia Szwedów, który jest jej bliski od urodzenia.
WCIĄGAJĄCY JĘZYK
Czyli rzecz, bez której mało kto skusiłby się na lekturę jej kryminałów. Tej pisarce nie można odmówić zręcznego pióra, które sprawia, że ciężko oderwać się od intrygującej i nieprzewidywalnej historii. Uzależnienie po przeczytaniu zaledwie 30 stron gwarantowane!
ZNACIE KSIĄŻKI LÄCKBERG?
CO O NICH SĄDZICIE?
Przy okazji przypominam, że 8 listopada miała premierę najnowsza książka autorki – „Czarownica”, którą znajdziecie w księgarni gandalf.com.pl 🙂
Nie znam twórczości autorki, ale zachęciłaś mnie by to zmienić.:)
Książki Camilli polecam naprawdę wszystkim, bo uważam, że zdecydowanie WARTO je poznać 🙂
Nie czytałam nic tej autorki, ale to kolejna pozytywna opinia, którą widzę ostatnio. Chyba pora na wizytę w bibliotece.
Książki w których jest tajemnicza przeszłość też uwielbiam.
W takim razie koniecznie musisz to zmienić i rozejrzeć się z jej sagą w bibliotece 😀
Muszę zajrzeć na stronę z rabatem 🙂 od tej autorki czytałam „Pogromcę Lwów” – świetny kryminał. Trzymał w napięciu do samego końca.
Pozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
„Pogromca lwów” to przedostatnia część całej serii 🙂 Czytałam i również baardzo mi się podobało!
Ja kocham książki tej autorki z tych samych powodów <3
Już się nie mogę doczekać najnowszej części – „Czarownicy” 🙂 Czytałaś już może?
Do tej pory czytałam tylko „Zamieć śnieżną i woń migdałów”, która jest podobno jedną z najsłabszych książek tej autorki. Mimo wszystko podobała mi się, zatem podejrzewam, że może być już tylko lepiej… Muszę znaleźć w końcu czas na większą dawkę jej twórczości.
Akurat ta książka to taki „mini dodatek” do serii, którego ja akurat nie czytałam. Wydaje mi się, że zwykłe części sagi są dużo bardziej rozbudowane i, z tego, co słyszałam, po prostu lepsze 😉
Ja też uwielbiam kryminały Läckberg, głównie przez pierwszy, trzeci i czwarty powód- bohaterów lubię, jednak Erika bardzo często działa mi na nerwy?
Erika bywa uparta i często działa pod wpływem emocji, ale jednak naprawdę ją lubię 😉
Jeszcze nie poznałam osobiście ale mam w planach! Jak widzę dużo zalet i moich ulubionych cech książek. Retrospekcje bohaterowie i język! A Szwecję z wielką chęcią pokocham <3
POCZYTAJ ZE MNĄ!
Spróbuj, spróbuj! Nie daj się prosić 😉
Z przeczytanych jej książek w całości, znam tylko tę króciutką o migdałach. Księżniczka z lodu zupełnie mi nie przypadła do gustu, głównie przez to, że skoro sięgam po kryminał, to chcę kryminał, a nie obyczajówkę z kryminałem. Strasznie mnie to denerwuje w kryminałach skandynawskich. Ogółem nie lubię też stylu pisania skandynawów, bo mają kulawe zdania, aż niemiło się czyta, ale tu akurat Lackberg dorównuje Larssonowi, pod tym względem jest super. Ale no ta obyczajówka aż przeważa nad sprawami. 🙁
Ja akurat uwielbiam połączenie obyczajówki z kryminałem, a także skandynawski styl pisania. Sam początek serii nie był może aż tak fenomenalny, ale kolejne części były moim zdaniem lepsze… Ale skoro nie przepadasz za tego typu książkami, to chyba rzeczywiście nie warto się zmuszać 😉
Zdecydowanie się zgadzam! I czekam już na mój długi wyczekiwany egzemplarz „Czarownicy” 🙂
Ja właśnie zaczynam czytać „Czarownicę” i jestem ciekawa, czy utrzyma poziom poprzednich części 😀
W samą porę, bo akurat zastanawiałam się nad zaczęciem jednej z jej książek, konkretnie „Księżniczki z lodu” dostępnej w akcji CzytajPL. Skoro tak autorkę chwalisz, to tym bardziej robię się ciekawa jej twórczości. 🙂
Nie wiedziałam, że jej książka jest dostępna w tej akcji 😀 W takim razie nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś spróbowała!
uwielbiam Lackberg, to jedna z lepszych autorek 🙂
Dokładnie!
Nie przeczytałam ani jednej książki tej autorki, jakoś wydaje mi się że te skandynawskie klimaty to nie do końca dla mnie (mieszkam w Danii :D) ale jednocześnie BARDZO podobała mi się trylogia „Millennium”… Może polecisz mi książkę od której warto by było zacząć? 🙂
Ciężko powiedzieć, która książka będzie najlepsza. Ja zaczynałam właśnie od „Księżniczki z lodu” Lackberg i myślę, że to w dużej mierze dzięki niej zafascynowałam się kulturą Skandynawii 😉
Tak fajnie ją przedstawiłaś, że koniecznie muszę sięgnąć po jakąś książkę, bo niestety wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam nic.
Serdecznie pozdrawiam.
http://www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Żaden wstyd, po prostu trzeba spróbować i tyle 😀
Nie znam, bo nie mój typ książki. Ale sympatyczni bohaterowie to zawsze plus 🙂
Od razu o wiele lepiej czyta się książkę 🙂
Chwilowo znam jedną książkę autorki i muszę przeczytać więcej 🙂
Koniecznie!
Wczoraj skończyłam pierwszą i jestem zaintrygowana. Może nie było bezbłędnie, ale bardzo mi się podobało. 🙂
Bardzo się cieszę 🙂 Mam nadzieję, że z kolejnymi tomami będzie jeszcze lepiej!
Nie znam, ponieważ nigdy nie czytałam jej książek i nie zamierzam, ale przeczytałam post, bo byłam bardzo ciekawa co w jej książkach jest fajnego 🙂 Myślę, że charyzmatyczni bohaterowie spodobaliby mi się 🙂 Ale typ książek nie mój :/
Rozumiem 😉 Nie zmuszam do czytania, ale polecam.
Dobra przyznam się bez bicia jeszcze nic tej autorki nie znam xD
No bo, no miałam zamiar, już nawet raz wypożyczyłam coś (zabij mnie tytułu nie pamiętam) i tak poleżało sobie miesiąc i oddałam nietknięte xD
Ale kiedyś myślę że nadrobię 😀
Zapraszam na coraciemnosci.blogspot.com gdzie wystartował w piątek konkurs 😀
Myślę, że warto dać jej jeszcze jedną szansę 🙂 Ale nic na siłę…
Nie znam ksiazek tej autorki, ale kiedys musze sie za nie zabrac :)))
Pozdrawiam.
http://teczowabiblioteczka.blogspot.com
Polecam 😀
[…] już wspominałam nie raz i z pewnością nie dwa razy – od ponad 4 lat jestem zafascynowana twórczością szwedzkiej autorki. Od kiedy sięgnęłam po […]