Dlaczego sięgnęłam po drugą część trylogii tej autorki ?
Poprzednia część, a mianowicie W otchłani, bardzo mnie zainteresowała. Nie była to, co prawda, rewelacja, jednak spodobał mi się styl pisarki Beth Revis, a także temat utworu. Milion Słońc trochę czekały na swoją kolej, ale potem szybko się z nimi rozprawiłam. Czy zmieniły mój stosunek do tej serii ? Zobaczcie sami.
Co się dzieje na Błogosławionym ?
Po obaleniu despotycznych rządów Najstarszego, władzę na statku przejął Starszy. Zaprzestał on dodawania fidusa do wody, który znacząco wpływał na zachowanie ludzi, robiąc z nich robotów. Stara się rządzić demokratycznie, ale nie do końca mu się to udaje.
Z dnia na dzień wybucha coraz więcej zamieszek. Ludzie chcą sami decydować o swoim losie. Pragną również dowiedzieć się, kiedy dotrą na Centaruri-Ziemię.
Nastarszy powiedział mi, że wydajność silnika spada z powodu usterki. Że mamy opóźnienie wynoszące setki lat. Że musimy naprawić silnik, bo inaczej nigdy nie dotrzemy na Centauri-Ziemię.
A tego nikt nie wie. Nawet położenie statku nie jest do końca znane.
[…] zanurzeni w morzu gwiazd. Morzu miliona słońc. Każde z nich mogło oświetlać jakąś planetę. Każde z nich mogło oświetlać dom.
Mają dość Starszego – nastolatka, który, mimo, że urodził się, po to by władać statkiem, nie nadaje się do tej roli.
Nie muszę ciągle wysłuchiwać, co powinienem robić albo że nie jestem wystarczająco dobry, żeby sobie poradzić.
Orion, który w poprzedniej części zabijał zamrożonych, teraz sam przebywa w komorze kriogenicznej. Pewnego dnia Amy znajduje list od niego, nakazujący jej poszukiwania kolejnych wskazówek, które pomogą jej odnaleźć prawdę.
Zbliża się pora wyboru! Bardzo ważnego. A ty-ty musisz wybrać za wszystkich.
Cała sprawa niezwykle intryguję dziewczynę, która wciąż nosi na statku miano dziwoląga. Nadal nie pasuje do reszty. Czuje się osamotniona, cały czas brakuje jej rodziców, co jest zrozumiałe.
Nie wiedziałam już, kim tutaj jestem. Bez rodziców nie byłam córką. Bez Ziemi nie czułam się człowiekiem, Potrzebowałam c z e g o ś . Czegoś, co znowu nadałoby mi sens. Czegoś, co by mnie definiowało.
I kolejna zagadka. Znów ktoś zabija. Tym razem społeczność Błogosławionego.
Kto okaże się być zabójcą ? I jakimi pobudkami się kieruje ?
Gdzie dokładnie znajduje się statek ? Jak daleko jeszcze do upragnionej planety ?
To ważna decyzja. Bez względu na to, co wybierzecie, nie będzie odwrotu.
![]() |
źródło |
Przemyślenia
Wiele rzeczy zależy od naszego nastawienia. Od tego, w jaki sposób podejdziemy do problemu, jak go rozwiążemy, czy po prostu od tego, co sobie wmówimy.
Przykład ? Statek o nazwie Błogosławiony. Dla jednych klatka, więzienie, z którego nie ma ucieczki. Miejsce, w którym się dusisz, nie masz czym oddychać. Jak Amy, która tylko marzyła o wydostaniu się stamtąd.
A dla innych? Miejsce narodzin, życia i śmierci. Coś niezwykle ważnego. Przestrzeń, o którą trzeba dbać i pielęgnować. Dom, bez którego nie wyobrażają sobie jutra.
[…] jeżeli spędziło się całe życie na 10 milach kwadratowych zamkniętych w stalowej puszce, łatwo można zapomnieć o świecie zewnętrznym; świadomość życia w pułapce sprawiała mniejszy ból,gdy człowiek wmawiał sobie, że statek wcale nie jest pułapką.
Co różni tych ludzi ? Myślę, że przede wszystkim ilość doświadczeń. Nasza bohaterka w swoim życiu widziała niejedno, czy to miasto Nowy Jork, które nigdy nie śpi, czy też spokojną wieś. Nigdy nie czuła się tak ograniczona ścianami, bo zawsze miała wrażenie, że istnieje coś więcej, co warto zobaczyć. A na statku zna już prawie każdy zakątek.
To porównanie pokazuje też , że każdy z nas jest inny. Jedni wolą spędzać czas w znanych miejscach, inni wolą odkrywać coś nowego. Jedni kochają powtarzalność i rutynę, inni uwielbiają zmiany. Jedni mają ograniczenia, inni o nich zapominają.
Ocena
Utwór Milion Słońc bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Wiele osób wspominało, że to najlepsza część trylogii i z pewnością mogę się z nimi zgodzić. Książka zmieniła moje nastawienie do twórczości tej autorki na tyle, że teraz zastanawiam się nad zakupem wszystkich części. Chyba coś ze mną nie tak… Ale tak na poważnie, to akcja wciągała od początku. Cały czas coś się działo nie pozwalając czytelnikowi ani na chwilę oderwać się od lektury Każde kolejne zabójstwo sprawiało, że zastanawiałam się kto to może być? niczym w dobrym kryminale. Osobiste przeżycia Amy oraz jej relacje ze Starszym również były bardzo ciekawe. Co do liczbowej oceny, to myślałam nawet nad 9, ale ostatecznie jest jak jest 🙂
Moja ocena: 8/10
W otchłani | Milion Słońc | Cienie Ziemi
Czy Wam też udało się dotrzeć do Miliona Słońc ?
Co sądzicie o tej książce ?
Przeczytałam pierwszą część i dosłownie się zakochałam! Jak na razie nigdzie nie mogę znaleźć Miliona Słońc, ale muszę przeczytać zarówno drugą jak i trzecią część 🙂
Gorąco polecam ! I życzę powodzenia w szukaniu !
Czy Wy wszyscy musicie mnie tak zachęcać do czytania?! Nie mam miejsc na półkach.
~Księżycowa Pani
Uwierz mi, że ja też nie mam. Ale i tak znoszę wiele z biblioteki :3
Seria raz mnie ciekawi, raz nie, to zależy od przeczytanej recenzji. Teraz znó jestem nią zaintrygowana, masa cytatów doskonale dobrana 🙂
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo ! 🙂
Ja ze swojej strony polecam przeczytać, będziesz mogła sobie wyrobić własne zdanie 🙂
Ja dopiero chcę się zapoznać z tą autorką 🙂
oxu-czytanie.blogspot.com
Polecam jak najszybciej sięgnąć po jej twórczość ! 😀
Nie miałam jeszcze przyjemności spotkania się z tą trylogią. Ale po przeczytaniu tej wypowiedzi, chętnie po nią sięgnę ;D
Mam nadzieję 🙂
3 tom chyba najlepszy z całej serii, także życzę miłej lektury. 🙂 Bardzo lubię tę serię, choć momentami irytował mnie wątek romantyczny, który moim zdaniem jest trochę nieudany. 😉
Tak, wątek romantyczny bywa denerwujący, ale w tej części, jak dla mnie, był całkiem, całkiem. Trzeci tom przede mną, w wolnej chwili udam się na poszukiwania ! 🙂
Mi właśnie najbardziej podobał się ten tom. Cieszę się, że Ci się podobała.
:))
Nie czytałam tej książki, ale jakoś mnie ona nie interesuje 🙂
http://pasion-libros.blogspot.com
Rozumiem 🙂 Każdy woli co innego.
Nawet nie słyszałam o tej serii.
Oj, smutam :c
Słyszałam już sporo o tej serii. Jedni ją chwalą, inni ganią. Aż ciekawa jestem jak ja bym ją odebrała. Rozejrzę się za nią…
Opinie często bywają różne. Mimo wszystko czasem warto się nimi nie sugerować 🙂
Nie słyszałam ani o autorce, ani o książce. Ale jeśli miałabym się za nią brać, to najpierw wolałabym się zapoznać z pierwszą częścią 😉
Szkoda :c Liczę na to, że spróbujesz .
"Jedni wolą spędzać czas w znanych miejscach, inni wolą odkrywać coś nowego. Jedni kochają powtarzalność i rutynę, inni uwielbiają zmiany. Jedni mają ograniczenia, inni o nich zapominają." – I taka różnorodność wśród bohaterów mi się podoba, bo odpowiada rzeczywistości. 🙂 Jedyne, czego się boję w takiej sytuacji, to wartościowanie: ten, co nie podróżuje, nie chce opuścić miejsca urodzenia, ten, co się przywiązuje do jednego miejsca, jest gorszy, ograniczony. Czasem się z tym spotykam w powieściach i zawsze mnie to denerwuje.
Nie pomyślałam o tym, ale masz rację. Często typowi "domownicy" utożsamiani są jako osoby gorsze, a to błąd. Nie ma lepszych ani gorszych, każdy jest inny.
Wcześniej nic nie słyszałam o tej trylogii, a szkoda, gdyż z Twojej recenzji wynika, że jest godna uwagi 🙂
Właśnie widzę, że wiele osób o niej nie słyszało… 🙁
Lubię takie książki – młodzieżowe SF to zawsze jakaś miła odmiana 🙂
Zgadzam się z Tobą całkowicie 🙂
[…] przeczytanych książek : 5 Milion Słońc Beth Revis Mitologia Jan Parandowski ( w połowie) Król Edyp Sofokles Łotr Trudi Canavan Morze Spokoju Katja […]