Dlaczego zaczęłam czytać ten utwór ?
Książka Beth Revis przyciągnęła mnie nie tylko interesującą okładką, ale także opisem. Pomysł wydawał się ciekawy i nieco nowatorki. A jak było naprawdę ? O tym za chwilę.
Co nieco z fabuły
Amy to zwykła 17-latka, która mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jej rodzice wykonują na co dzień ważne zawody : matka jest specjalistą od spraw genetyki, a ojciec od dowodzenia. To wszystko sprawia to, że zostają zakwalifikowani do pewnej misji.
Musisz zrozumieć, że twoi rodzice, numer 40 i 41 są niezastąpieni. Oboje dysponują specjalistycznymi umiejętnościami, które będą nam potrzebne po lądowaniu. Bez ich wiedzy i pomocy nie poradzimy sobie na etapie rozwoju Centauri-Ziemi.
Jej cel stanowi zaludnienie nowej planety. Podróż ma potrwać 300 lat. Aby przetrwać ten okres, ludzie są zamrażani w komorach kriogenicznych. Dziewczyna stoi przed trudnym wyborem. Może lecieć wraz z rodzicami, aczkolwiek otrzymała też możliwość pozostania na Ziemi. W końcu decyduje się na hibernację razem z najbliższymi, mimo, że ci tego od niej nie wymagają.
Byłam zakuta w lodzie. Byłam lodem. J e s t e m lodem.
W tym momencie zaczynają się koszmary dziewczyny. W pewnym sensie nadal jest świadoma, a chyba nie tak powinno być.
Czasem mam wrażenie, że coś jest nie w porządku. Że nie powinnam być aż tak świadoma. Zaraz potem zdaję sobie jednak sprawę, że ta świadomość trwa tylko moment i w tej samej chwili zapadam w kolejny sen.
Pewnego dnia Amy budzi się. Ktoś odłącza ją od maszyny podtrzymującej jej funkcje życiowe. Na szczęście w porę znajduje ją Starszy.
A jeśli jestem martwa ? […] Spędzę całą wieczność uwięziona w martwym ciele. Bo poza nim niczego nie będzie. Utknę na zawsze wewnątrz samej siebie. Chcę krzyczeć. Chcę otworzyć oczy, obudzić się i nie być sama ze sobą, ale nie mogę. Nie mogę.
Cudem udaje jej się przeżyć. Okazuje się, że nadal przebywa na statku kosmicznym. Tutejszy świat w pierwotnym zamyśle miał przypominać Ziemię. Tylko, że Słońce to wielka lampa, która świeci i gaśnie o wyznaczonych porach. Nie ma księżyca,a gwiazdy to małe diody.
Gwiazdy były kłamstwami. Przez chwilę je miałem, ale nie były prawdziwe.
![]() |
źródło |
Deszcz to woda lejąca się raz na jakiś czas ze specjalnych natrysków. Nawet ziemia wygląda inaczej. Kamyki są prawie identyczne. Jednym słowem : nic nie jest takie, jak kiedyś.
Statkiem rządzi despotyczny Starszy. To on kontroluje zachowania większości pasażerów i decyduje o wszystkich sprawach związanych z podróżą.
Miałam dziwne wrażenie, że staruszek nawet nie kiwnie palcem, by zapewnić komukolwiek bezpieczeństwo.
Jego następca to Starszy, który wydaje się godny zaufania 17-latki. Amy musi jednak uważać na to, z kim się zadaje i, co czym mówi. Bowiem na pokładzie grasuje morderca, który w bestialski sposób zabija ludzi poddanych hibernacji. Zbrodnie zdarzają się coraz częściej. Z tego powodu młoda dziewczyna i Starszy rozpoczynają śledztwo.
Kto zabija zamrożonych ?
Jaki jest jego motyw ?
Wnioski dotyczące naszej przyszłości
Utwór Beth Revis dostarcza nam wielu przemyśleń dotyczącej naszej przyszłości.
Z dnia na dzień odkrywamy coraz to nowe technologie. Wytwarzamy nowe przedmioty. Uczymy się coraz więcej o otaczającym nas świecie. A wszystko to po to, by ułatwić życie ludzkości. Tylko czy aby na pewno ? Kontakt z innymi zapewniają nam portale społecznościowe. Poczucie spełnienia daje nam liczba lajków. Przygody to nowa gra komputerowa. Bliskość znajdujemy w łóżku z nieznajomą/ nieznajomym.
To nie jest normalne, ludzie się tak nie zachowują. Oni się nie kochają, tylko parzą.
Nie szukamy miłości, przyjaźni, poczucia bezpieczeństwa. Po co nam uczucia, skoro wszystko komplikują ? Po co nam nadzieja, matka głupich ? Do czego przyda nam się wiara w lepszą przyszłość ? Niczym w piosence Sylwii Grzeszczak umiera świat na brak miłości. Za niedługo staniemy się robotami mechanicznie wykonującymi polecenia. Bez uczuć. Bez strachu.
Tylko czy aby na pewno szczęśliwi ?
Kolejny problem, to nasze wybory. A konkretnie jeden z nich : między prawdą a kłamstwem. Zawsze wybieramy to drugie. Lubimy sny na jawie, łatwiej nam uwierzyć w cud, niż w coś, czego nie chcemy, nie akceptujemy i staramy się wyrzucić ze swojej głowy.
Daj im migoczące światełka, a nazwą je nadzieją.
Daj im nadzieję, a zrobią dla ciebie wszystko.
Moja ostatnia myśl dotyczy tego, że nie doceniamy tego, co mamy. Wydaje nam się bowiem, że otrzymaliśmy to na zawsze. Dopiero, gdy to tracimy, zdajemy sobie sprawę, ile dla nas znaczyło.
Żeby zrozumieć jak ważne jest niebo, musiałam je najpierw stracić.
Tak, jak Amy, która dopiero na pokładzie statku zauważyła, ile znaczy dla niej Ziemia. Jak bardzo kocha słońce, gwiazdy, niebo, chmury i deszcz. Jak bardzo zależy jej na tym, co z pozoru jest normalne.
Co sadzę o tej pozycji ?
Ciężko jest mi ocenić ten utwór. Początek był według mnie dosyć słaby i ciężko mi było przez niego przebrnąć. Dopiero, gdy akcja nabrała tempa, W otchłani zaczęło mi się podobać. Wstrząsnęły mną opisy zachowań ludzi na statku. Zainteresowała mnie fabuła. A przede wszystkim skłoniła do przemyśleń. Może ocena jest nie adekwatna do treści, ale cóż. Dla mnie najważniejsze są wnioski z lektury, wartka akcja i ciekawi bohaterowie. A to tutaj znalazłam.
Moja ocena : 7/10
W otchłani | Milion Słońc | Cienie Ziemi
Co sądzicie o twórczości Beth Revis ?
Może udało Wam się przeczytać jej kosmiczną trylogię ?
Czuję, że to lektura dla mnie idealna. Zapisuję tytuł 😉
Miło mi 😉
Przeczytałam. Kocham i mam w planach drugą część.
Może nie kocham, ale podoba mi się temat. Poszukuję drugiej części w bibliotece…
U mnie już jest, tyle, że duża kolejka:(
A ja chwilowa nie chcę nic wypożyczać, bo mam już 8 książek..
😉
Mam ją jako e-booka, więc pewnie niedługo przeczytam. Mnie również zachęcił opis do sięgnięcia po nią; wydaje się fajne 🙂
Dla mnie całkiem całkiem. Początek mnie zmęczył, potem było nieźle ;))
Pozdrawiam
Mam tę książkę w planach. Jednak z drugiej strony czytając opis mam wrażenie jakbym gdzieś już to czytała. Obecnie raczej szukam książek, które mogą mnie zaskoczyć, więc tą sobie na razie odpuszczę:)
Mnie akurat pomysł wydal się nowy, więc sięgnęłam.
Tak, schematy mogą męczyć..
Pozdrawiam
Książka wydaje się świetna . Muszę koniecznie ją przeczytać ! Okładka jest niesamowita ; )
Taak, okładka przyciąga spojrzenie 🙂
Polecam 🙂
Całkiem ciekawy pomysł na fabułę, jeszcze nigdy nie spotkałam się choć odrobinkę podobnym. Zaciekawiłaś mnie, jak starczy czasu na pewno się za nią zabiorę 🙂
Bardzo mi miło, mam nadzieję, że Ci się spodoba 🙂
Pozdrawiam 🙂
Przymierzałam się kilka razy do tej serii, ale nadal nie wpadła w moje ręce. Może kiedyś, na teraz mam inne priorytety i Beth Revis odeszła tak troszkę w zapomnienie… Jak wpadnie mi w łapki to nie odmówię, ale szczególnie się za nią nie rozglądam 😉
Rozumiem. W sumie, po przeczytaniu pierwszej części, ja też jakoś nie rozglądam się za drugą. Póki co czeka mnie jeszcze wiele innych, ciekawszych pozycji.. (m.in. Brett, Rossi, Canavan).
Pierwszy raz ją widzę, ale zaciekawiłaś mnie:)
Haha, miło mi, naprawdę 😉
Tak bardzo mocno chciałabym przeczytać! Jak najbardziej są to moje klimaty.
Gorąco polecam 🙂
Poszukaj w bibliotece, może Ci się uda ją znaleźć ;D
Nie poszukuję jej jakoś gorączkowo, bo nie jestem pewna, czy do końca mnie interesuje, ale jak natknę się na nią w bibliotece, być może się skuszę 😉
Mam podobne podejście do drugiej części 🙂
Książkę przed chwilą zamówiłam, tym bardziej mnie cieszy Twoja recenzja:)
To miłe, mam nadzieję, że Ci się spodoba.
[…] książka o tematyce religijnej, następnie ulubiona Gildia Magów ,spóźnione plany, Revis, Rossi … Recenzyjny rekord. I czytelniczy również (2752 strony […]
[…] W otchłani | Milion Słońc | Cienie Ziemi […]